Autor |
Wiadomość |
Plutoniak
dobry znajomy
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:09, 31 Sie 2007 |
|
no np. mi sie czesto nie chce jeść.... i jakoś nie wynika to moje psychiki....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Seville
uczeń mistrza
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: vel. bellitudinis
|
Wysłany:
Sob 21:17, 19 Kwi 2008 |
|
A mi nie raz ludzie mówią, że jestem anorektyczką, itp., itd. Powiem nawet, że kiedyś im wszystkim uwierzyłam i to chyba był jedyny cios dla mojej psychiki. A teraz się nie przejmuję. Nie mam żadnych obiekcji co do mojej figury (która nie jest aż taka złą), a to że np. mój organizm nie musi jeść nawet 10 godzin, to nie znaczy że musze trafić do psychiatryka
Ale ogólnie mówiąc o anoreksji- to okropne, że dziewczyny umieją się tak katować. To choroba, ale wynikająca przez nas. To my powodujemy, że to jedynie chude i szczupłe jest piękne...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ewerątko
Moderator
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 655
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: IIIB
|
Wysłany:
Sob 21:20, 19 Kwi 2008 |
|
Mnie anoreksja raczej nie grozi. Ale ja nigdy nie miałem problemów ze swoją wagą, nawet jak byłem za to tępiony. Jezu każdy waży ile waży i naprawdę figura nie czyni człowieka lepszym czy gorszym, dlatego nie umiem pojąć tych, którzy tak się nią przejmują. Ja jestem grrrubasem i mi z tym dobrze, czasami mam wrażenie, że zamiast krwi mam czekolade.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Seville
uczeń mistrza
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: vel. bellitudinis
|
Wysłany:
Sob 21:25, 19 Kwi 2008 |
|
Marek, ale dobrze wiesz, że nie każdy ma tak duży dystans do siebie, i może spokojnie stanąć przed lustrem i powiedzieć "Jestem najlepszy" : nie zanurzając się w pychę i zadufanie w swoim obliczu. Przecież wiadomo, że faceci w większości nie spoglądają na iloraz czy intelekt dziewczyny :/
Anoreksja wybiega z faktu, że dziewczyna nie szanuje swojego ciała, wyglądu. Każdy jest jaki jest, figura figurą, wada wadą. To, ze ktoś ma kilka kg więcej to może być jego najpiękniejsza cecha... Ale mówmy to sobie- my o tym wiemy, lepiej działać i pomagać takim chorym osobom...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
klaudusia
Moderator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słoneczne:)
|
Wysłany:
Nie 14:39, 20 Kwi 2008 |
|
Madrze piszesz:)
Kazdy moze miec w sobie cos, czego nieakceptuje, to naturalne..Najwazniejsze jest to, aby starac sie wyeliminowac swoje wady w granicach zdrowego rozsadku, wszystko jest dobre, ale w odpowiedniej ilosci, tak wiec dziewczyna jedzaca duzo , ktora nagle obudzi sie, ze ma 10 kg za duzo i nagle przestaje jest , robi sobie ogromna krzywde..Szkoda, ze rozumieja to osoby, ktore nie maja takich problemow;/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Seville
uczeń mistrza
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: vel. bellitudinis
|
Wysłany:
Pon 15:25, 21 Kwi 2008 |
|
Najlepsze jest to, że często ta rzecz, za którą ta osoba się nienawidzi, my w niej kochamy... Trzeba wierzyć w siebie, graniczyć przez słabości. śmiać się z wad, a radować z zalet. Anorektyczki najczęściej mówią "Jestem za gruba". Ale na jakiej podstawie tak twierdzą. Kto jest ideałem współczesnego piękna? Chuda modelka, która i tak sama się wyniszcza i najważniejsze jest to, żeby "ciuch dobrze leżał"; czy może kobieta z krwii i kości, która jest i czuje, ma swoje wady, ale także zalety. Ale ten problem się nie tyczy tylko dziewczyn, ale także mężczyzn. Już nie raz widzę, ze i faceci zamieniają się w za przeproszeniem lalusiów, i są niekiedy mniejsi, cyz tam chudsi od dziewczyn... Ludzie się wyniszczają... A anoreksja to nie jakiś wymysł czegoś tam, tylko choroba, na którą zapadają ludzie o słabszej psychice ;/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
..::LaLa::..
lewa ręka mafii
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ibiza :)
|
Wysłany:
Pon 23:58, 21 Kwi 2008 |
|
Seville napisał: |
A anoreksja to nie jakiś wymysł czegoś tam, tylko choroba, na którą zapadają ludzie o słabszej psychice ;/ |
Zgadzam sie, na pewno ma to jakies podloze psychiczne, ale nie tylko ludzie o slabej psychice zapadaja na ta chorobe, przeciesz ile dziewczyn typu "patrze na Ciebie z gory" sa chude jak wieszaki...?
A co do patrzenia do siebie z dystansem to ja uwazam ze czasami potrzeba jest odrobina cietej samokrytyki lecz tak jak dziewczyny mowia, w wielu przypadkach nasza "wada" staje sie zaleta, chodzby chłopak z lekka nadwaga... ja zawsze mowie ze jest wiecej ciałka do przytulania i zawsze tak mieciutko jest i milo ^^
A ogolnie co do anoreksji, to wg mnie powinno sie to tepic - usunąć wszystkie wychudzone modelki, pseudo piękności... Chyba ogolnie lepiej jest jak dziewczyna ma troche wiecej ciala bo jak to powiedzial moj kumpel - "jak klepne to chce zeby cos sie zatrzeslo a nie ze sobie rece poobijam o kości"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Seville
uczeń mistrza
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: vel. bellitudinis
|
Wysłany:
Wto 8:09, 22 Kwi 2008 |
|
Hm... Osoby, które próbują się wywyższać to wcale nie muszą być ludzie o mocnej psychice. Czasami są właśnie słabi i takim sposobem próbują podnieść sobie samokrytykę. Zresztą... Można przecież być dumnym ze swego ciała, tak to się zgadza z moją wcześniejszą definicją; ale wszystko z umiarem :/
No, ale też trzeba mieć dystans do siebie. Bo można byłoby się zamknąć w siebie i au revoir!
Według mnie nie powinno się tępić czegoś co ludzkie. Nie powinno się mówić, tylko działać. Dlaczego słyszy się "JAkaś tam agencja wydała swoje wymiary modelek; dziewczyny poniżej wagi x, nie mogą zdobyć u nich pracy". Hm... No tak, ale może lepiej zadbać o jakieś kliniki, lekarzy, psychologów, kogoś kto by im pomógł? ...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
..::LaLa::..
lewa ręka mafii
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ibiza :)
|
Wysłany:
Wto 23:29, 22 Kwi 2008 |
|
Seville napisał: |
No tak, ale może lepiej zadbać o jakieś kliniki, lekarzy, psychologów, kogoś kto by im pomógł? ... |
Na pewno bylo by to jakies wyjscie ale znow pytanie kto by za to placil... bo na pewno nie wszystkich anorektykow bylo by na to stac....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maja Koniara
uczeń mistrza
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piastowska country
|
Wysłany:
Czw 20:14, 15 Maj 2008 |
|
Mnie też jakiś czas temu posądzano o anoreksję... Do tej pory moja babcia uważa, że jestem chora >.> Ale jakoś mi to nie przeszkadza. Jestem pewna, że nie mam anoreksji, ani nic podobnego. Jestem poprostu szczupła, ale już nie długo (jak zapowiadają moi rodzice)
A osoby chore? Co mam powiedzieć? Kiedyś może zobaczą jak paskudnie wyglądają... Kiedyś...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|