AUTORYTET

Czym dla nas jest autorytet? Czy w dzisiejszych czasach jest jeszcze on potrzebny? Kto jest naszym autorytetem? A może wcale go nie mamy? Co w ogóle o tym wszystkim myślimy? Zapraszam do rozmowy. Smile

moim autorytetem zyciowym byl papiez, chyba nie musze tlumaczyc czemu. a jesli chodzi o sportowy autorytet to Becks Razz

mowcie co chcecie ale jego crossy i wolne to legenda Smile

Jak byłem mały to moim autorytetem byli rodzice. Myślałem ze są najmądrzejsi na świecie itp. Teraz nie wiem. Chyba nie mam autorytetu... Może JP II? Ale nie wiem czy chce być taki jak on? Czy w ogóle dam rade?

Jan Paweł 2 chyba był autorytetem wszystkich ludzi.... lecz jeśli chodzi o sport to Zidane(on to miał crossy i wolne a nie Becks Razz

Tak, z pewnoscia nie Beckham Very Happy

Moze byc Zidane ale ja bym raczej jako autorytet pilkarski postawil Pele.

A tam Pele...nie ma to jak porządny Frankowski który z 5 metrów w bramke nie trafia Very Happy

dobra, dobra ale troche odbiegamy od tematu... myslisz ze w ogole potrzebny jest ktos taki jak autorytet?

No raczej tak,bo ludzie powinni
patrzeć na autorytet żeby wiedzieć jak sie zachowywać

Tylko ze autorytet powinien byc nieosiagalny (nigdy tacy nie bedziemy) a trudno kogos nasladowac jak sie wie ze mu sie nie dorowna...

Ale przynajmniej próbujemy...

A co inni o tym mysla? Pisac!

Mathiuss napisał:

Tak, z pewnoscia nie Beckham Very Happy

Moze byc Zidane ale ja bym raczej jako autorytet pilkarski postawil Pele.

niektórzy biora za autorytet Becksa bo ma kase "piękną" zone i gromade dzieci(oo to jeszcze powinien pare adoptowac).czy on jest jakiems wybitnym piłkarzem to nie sądze....raz dobrze strzeli a raz lepiej chowac głowe w piasek...

Dla mnie autorytetem są bliskie osoby.Nie rozumiem ludzi dla których autorytetem są gwiady...ćpają, piją itp. potem adoptują dzieci,pomagaja organizacja i myslą ze wszyscy zapomna jacy byli kiedys i co robili...albo jak ktoś bierze sobie za autorytet gwiazde która moze nei ma zadnych wielkich skandali na koncie tylko błyszczy urodą i grala w paru filmach noo i oczywiscie wszedzie chodzi ze swoim pieskiem;/;|.Szkoda ze autorytety u niektórch opierają sie na tym co ktos głupiego zrobił w sowim zycie lub jak wygląda...a nie na tym jaki był i co dobrego zrobił...

Madrze mowisz Dunka. Co do tych piłkarzy wyzej wymienionych to chodzilo nam raczej o autorytet czysto sportowy, czyli jak ta osoba gra, ale chyba wtedy trudno w ogole ja nazywac autorytetem.

Chcialbym poruszyc jeszcze jeden problem. Gdzie jest granica miedzy posiadaniem autorytetu, a nasladowaniem drugiej osoby we wszystkim co robi? Przeciez autorytet to wzor do nasladowania, ale czy doslownie?

Myśle ze gdy osoba posiada prawdziwy autorytet to dązy do tego zeby osiągnąc podobny sukces nie koniecznie w tej samej dziedzine.Gdy ktos ma autoryteet i robi dokładnie to co on to nie jest to rzecz chyba do konca przemyslana,tylko bardziej upodobanie sie do tej osoby.bo nie dostrzega sie jej działalności tylko sposobu zycia zachowania czasem a moze nawett często ubioru a nie oto chodzi.dzieci i młodziez:D Very Happy

często biorą sobie za autorytety osoby znane bo: kazdy je lubi, są znane,ładne, bogate,a abo nawet podobają sie mu osoby(postacie) które gra.to nei jest autorytet realny ,tylko wymyślony bo osoba z filmu nie zyje naprawde, a człowiek chce byc taki jak on:D

ej ludzie ale wy pieprzycie. becks jest dla mnie autorytetem na BOISKU. mimo swojego wieku ciagle gra swoje i mysli na boisku. cos dowalil... pele, gosciu nawet jednego jego meczu nie widziales...