Czy religia powinna być przedmiotem w szkole?

Wysłany: Pią 13:32, 30 Mar 2007

Szkarab, ale tu chodzi o to, ze bedac w sali bedziesz na lekcji!

Lekcje z podzialem na grupy damskie i meskie opieraly sie na wierze w Boga, a jak wiadomo ty w niego nie wierzysz.

Wysłany: Pią 17:17, 30 Mar 2007

No dobrze, zgadzam sie. Ale dlaczego zaden katecheta nie wpadl na pomysl "a moze jak ta zblakana dusza posiedzi na lekcji to uwierzy...?"

Wysłany: Pią 17:48, 30 Mar 2007

no bo moze mysli,ze ty z wierzacej stalas sie niewierzaca i niewarto sie starac cie nawrocic??;] zapewne mysla wszyscy jak szanowny pan M. ...
tak naprawde zalezy mu na tym,zeby jakos nas przygotowac do bierzmowania...nic wiecej...

Wysłany: Pią 18:28, 30 Mar 2007

a może po prostu uważa że ty tego nie chcesz??

Wysłany: Pią 18:44, 30 Mar 2007

no tak,albo poprostu uwaza, ze to nie nalezy do jego obowiazkow:)

Wysłany: Sob 16:53, 31 Mar 2007

"Czy religia powinna być przedmiotem w szkole?"

A czemu nie przynajmniej jest ubaw na lekcjach Very Happy

religia powinna być, ale nikt nie powinien nas do uczeszczania na lekcje religi zmuszać. Ja nie chce chodzić na religie wierze w boga ale nie wierze w kościół. Wyznaje zasade BÓG TAK< KOŚCIÓŁ NIE. Cóż... ja religie mma gdzieś zazyczaj siedze jednym uchem słucham drugim wypuszczam.... Choć coś tam zawsze zostanie (w koncu bedzie beirzmowanie to trza choć troszke zapamietac..... )

Myśle ze religia jest dla ludzi wierzacych lub dla tych ktorzy chca poznawac blizej religie ... Mysle ze predmiot w szkole ten moze byc lecz nie powinien wliczac sie do sredniej lecz ostatnio cos slyszalem ze ma podobno liczyc do sredniej ... Moze tak moze nie ... Very Happy

Ludzi nie zmienimy jedni sa Ateistami drudzy katolikami

religie powinna być zajęciem dodatkowym ogranizowanym w kościele no może ewentualnie w szkołach PO ZAJĘCIACH dla chętnych... takie jest moje zdanie - jak ktoś czuje potrzebe to niech chodzi

Skiciak dokładnie!! denerwujące jest to ,że religia jest przedmiotem w szkole na który większość uczniów chodzi , często z przymusu... wydaje mi się ,że religia powinna być dla chętnych, dla tych którzy czują potrzebę edukacji w tym kierunku...

zauważyłam , że czasami na religii narzucane jest nam zdanie osób bardziej wierzących..
Ja po wyłożeniu teorii o kościele nie mam raczej co robić na religii... chyba nie jestem mile widziana na tym przedmiocie ... xD jakoś nie ubolewam nad tym xDD

skiciak i patka.... zgadzam sie z wami Smile

A do średniej nie ma prawa sie wliczac.... ;/ to jest chore

OCENA Z RELIGII TO NIE JEST OCENA ZA WIEDZĘ!!!!!!!

bueh no masz racje... mielismy moze ze dwa sprawdziany... jeden z religi swiata (na sciagach leciałam) i z 10 przyakzan reszt ato jakies tam polastyczne prace albo ocena za zeszyt

powinna być ale dla chetnych

Ehhh...religia...w ogóle nie rozumiem jak można ją było wprowqadzić do szkoły, przynajmniej pod taką formą. Jestem katoliczką, ale jestem przeciwna temu przedmiotowi. Nie każdy w Polsce wyznaje tą właśnie wiarę, i tu właśnie katecheza mnie denerwuje. Dlaczego my(katolicy) możemy uczyć się(?) naszej religii w szkole, a osoby innych wyznań już nie!? I nie jest dla mnie wytłumaczeniem to, iż w Polsce przeważa wiara katolicka. Katecheza powinna, według mnie, być ogólnodostępna i nie uczyć jednej wiary. Na takiekj lekcji powiniśmy poznawać każde wyznanie, otwierać sie na inne kultury, by poznać ich mentalność i inne dla nas, katolików, "dziwne" sprawy. Właśnie niewiedza jest główną przyczyną narastania rasizmu, i tym podobnych. Dodam też, że nauczyciel nie powinien nas nakierowywać na żadną religię, jak i propanować ateizmu.

To jest moje zdanie n atemat religii w szkole.