FREESTYLE BATTLE REAKTYWACJA !!!

co tu tak cicho na free??

bo brakuje naszego battla

wiesz wicher jakie jest moje zdanie:)):*

wiem wiem nie chcesz mnie rozjechać Very Happy

skoro tak zamula to moze temacik??

POLITYKA -----ZACZNE

GRAM WYJEZDZA TERAZ JAK BOLID Z BOXU
W DZISIEJSZEJ POLITYCE JEST WIECEJ CHEMII NIZ W SKLADZIE KOKSU
A W RZADZIE OD USTAW JEST WIECEJ PARADOKSOW
WALKI O STOLKI JEST WIECEJ NIZ NA POLIGONIE
PRZEDSTAWIE STAN POLITYKI:HAISU PELNE DLONIE
A ORZEL NA HERBIE ZASTANAWIA SIE CO ROBI W KORONIE
KIEDY MOWISZ KOCHANA POLSKA MASZ IRONIE W GLOSIE
I WKURWIA MNIE ZE TAKIE CWELE DECYDUJA O POLAKOW LOSIE
KRAWATY,GARNITURY ZA KASE SZARYCH LUDZI
PAN POSEL SPI NA HAISIE A CZLOWIEK BY MIEC CO ZJESC SIE TRUDZI
PAN SENATOR CZY POSEL W POLSCE GRA PIERWSZE SKRZYPCE
A MLODA KOBIETA BY ZAROBIC MUSI ZAUFAC SWOJEJ CIPCE
TO MOZE WAS BULWERSUJE-ALE TO W POLSCE NORMALNE
I CHOC WAM SIE TYLKO WYDAJE TO ZYCIE NIE JEST WCALE TAKIE BANALNE

GRAM

dobre

yo yo raperzy:) )widze forum juz fura:) moze ktoz rzuci jakis tekst??;>

nyyyygusi

dawac na zywe fristajle a nie Smile

Sufix was dzis odwiedza,
now fristajl was nawiedza,
mam ochote na jechanie,
a nie tak jak wy na poobiedne gadanie,
z takim gadaniem mozecie isc do smietnika,
bo teraz wygra tylko moja liryka,
liryk zblazni siebie,
bo znow Sufix mu dojebie,
znow bedzie plakal,
i na nic bedzie jego niby zapal,
koniec na liryka juz jest pora,
bo teraz przyszla na jego flow zapora,
a ta zapora jestem ja,
i dlatego sie smieje hahaha,
konczmy teraz temat ten,
teraz za to eweratko zjem,
on ma fajny rower, chyba skladaka,
z tego co tutaj pisze bedzie niezla draka,
ewer na zlosc chce zrobic mi,
nie mam rymu wiec mowie hihihi,
ale cos tutaj wymysle,
i utopie ewera w Bógu, Dunaju lub Wiśle,
sufix konczy hahahaha Cool

o kurwa... rozjebales system

wyraźcie własne zdanie o tym. Napisałem to kiedyś dla mojej dziewczyny Razz

Może zacznę pisać wiersze
w nich pokaże me wnętrze
Siedzę przed monitorem
Teraz najadłem się pomidorem
Powinienem zacząć pisać o błędach
I zapomnieć o tych podstępach
Co niszczyło tą miłość
Co niszczyło naszą przyszłość
Chciałbym wrócić czas
i dać nam więcej szans.
Mając ciebie przy boku
Jestem największym farciarzem roku
Nie doceniałem Cię
Choć TY tak bardzo kochałaś mnie.
Dopiero teraz orientuje się,
Że chyba na zawsze straciłem Cię.
Ciężko jest pisać mądrze
Ale zapisuje to szczerze,
Pierwszy raz takie uczucie doznałem
Że za kimś aż latałem
Oddałbym wszystko co mam
Dlatego że tylko ciebie posiadam
Zależy mi na Tobie
Bardziej niż na sobie.
Daj mi szanse naprawić to wszystko
Bo chce być zawsze blisko
Chce kroczyć z tobą
Naszą radosną ścieżką
Najbardziej żałuje w życiu tego
Że nie zamieniłem myśli w nic magicznego.
Mam na myśli twoje piękno
Które błyszczało jak klejnot
Nie potrafiłem powiedzieć Ci
Że wyglądasz ślicznie jak królowa płci
Dlaczego?
Może dlatego że zatykało mnie
Ale Nie dziw się bo to było cudowne.
Twoje oczka zielone
Jak promyczki kolorowe.
Uśmiech na Twej twarzy często gościł
A wraz ze szczęściem łatwo przychodził
Fajnie było widzieć Cię zawsze radosną
Bo ważną dla mnie było to chwilą
Proszę Cię o jedną małą rzecz
Nie patrzmy już wstecz
Chce z tobą żyć do końca moich dni
Dbać o Ciebie bo jesteśmy dla siebie stworzeni
Nie jestem wielkim artystą
Za to małym optymistą
Wiem jedno, w sercu mam mocne uczucie
Które nazywamy miłością, a to daje mi przeczucie
Że warto żyć dla jednej osoby
O niej marze i śnie każdej nocy
Na zakończenie szalonej poezji
Mam kilka słów przy okazji
Kocham CIE najbardziej na świecie
Najcenniejszym skarbem jesteś we wszechświecie.
Możemy razem na nowo rozpalić ten ogień
Co płonie w nas i żyć bez złudzeń.

Trochę długo trzeba było czekać bo nie miałem czasu Smile

Ej dobra sufix najebałeś trochę rymów na czasownikach ale to kurwa za mało...

Sufix zejdź już proszę z parkietu,
Pamiętasz jak Cię starzy dostali gratis do Orange pakietu?
Nie chciałem pojechać po starszych wybacz mi... sory...
Teraz rozpinam spodnie a ty ssiesz mi wory,
Ziomek myśli że jest kurwa kozakiem,
A w rzeczywistości mógłby grać Norka z Cezarym Żakiem,
Ej dobra to jechanie po Tobie trochę mi zbrzydło,
Ale muszę przypomnieć jak w szatni schylałeś się po mydło,
Wjechałeś na mojego kumpla Liryka,
Twój zegarek już coraz głośniej tyka,
To są kurwa Twoje ostatnie sekundy,
Słychać gong... koniec tej rundy.

yo sufix downie nie dla ciebie jest ta bajka,
masz problem do mnie a spłoniesz jak fajka,
twoje gnioty osmieszaja ciebie coraz bardziej,
sylistyka szczypie w oczy nie jestes nawet smiesznym klaunem,
jestes faunem swoje gowno schowaj dla siebie,
ja trzymam forum garde , miejsce tu nie ma dla ciebie,
nie jestem błaznem nie zapierdole ci posady,
i tak ja stracisz jestes smieszny jak z tobą układy,
wiesz to dobrze bo twoj tekst to nie pojazd,
to jest auto dis ktory ma w twej głowie rezonans,
ty jak Jimson tutaj jestes królem kundli,
srasz pod siebie , mieszkasz w swoim swiecie dżungli,
wiesz co to jest flow ? ja mysle że nie bardzo ,
jakbys je usłyszał byłbys u mamy ze skarga,
jak tak bardzo chcesz to zapraszam cie do studia,
pokaz co potrafisz - zjebiesz jak hymn edyta gorniak,
prosze nagraj diss bo niczego tu nie udowadniasz,
stan przed majkiem i zobaczymy jak zagrasz!!!

krzysiu nawin diss i podaj tu link i odpowiem:)
bo zal mi cie jak te teksty czytam:) pozdro

adonto wiem ze dla ciebie ten tekst ma wartosc bo rozumiem tresc ale to jest temat walk wolnostylowych... wiec niestety nie w temacie:)) pozdro

liryk coś znowu zapodaje
a naprawde to mu nic nie daje
daje mu to tylko tyle
że jego liryka odleci jak motyle
narazie nie jesteś jeszcze zerem
i nie jesteś jeszcze pozerem
bo jesteś jeszcze za słaby
lepiej rymuja na targu stare baby
ty nie masz pojazdu tylko śmieszne słowa
niewiem komu się to tu podoba
jesteś kundlem i się Ciebie nie boje
jak coś to mam uzi i liryczne naboje
teraz dokładnie Cię postrzeliłem
ale jestem łaskawy i Cię nie zabiłem.
to tyle co do z magazynków uzi strzelania
ale uprzedzam nie chce widzieć tu twojego lirycznego srania
jak coś to zastrzele liryka
co ja mówie jak on już znika Cool