FREESTYLE BATTLE REAKTYWACJA !!!

mysle ze w sumie remis Smile

nie bylo jakis miazdzacych panczy z jednej i z drugiej strony Smile

dobra widzę że będzie dogrywka przynajmniej odkuję się z tym jedym tekstem Wink

TO DAJESZ PANCZOJEBCO OD SIEDMIU BOLEŚCI CZEKAM NA CIEBIE...
AHA FORUMOWICZE !!! NIE OCENIAĆ TEGO JA MAM PO EWERZE JESZCZE JEDEN BEEF !!!!
PZDR 4 ALLLL :**

Pan duże pe znów powraca na scenę,
Nie jestem jakimś tam qrwa Ewerem,
Co miażdży wszystkich swoją inteligencją,
A ja tutaj posługuję się inwencją,
Styl nienaganny, idealne flow,
Zaraz wam pojadę już jest wielkie joł !!!
Pan Duże Pe ja znam się na słowach,
Twoje marne flow kontra moja mowa hardkorowa,
Te Danio czy inna qrwa Jogobella,
Siedzi i cwel nam tutaj tlen zabiera,
Zgrywa frajera, leszcz was wszystkich nabiera,
Niby wielki ziomek, wygląda mi na pozera,
Jak wszyscy wy pedały z nienagannym stylem,
Siedzą piszą kmioty nie ja tu jestem szczylem,
Jak mało kto władam rapem i własnym stylem,
Te Wicher marna wypuczona dziwko,
Myślałeś że ci nie pojadę? Wzięło cię teraz ździwko??
Napisz chociaż raz cwaniaku coś od siebie,
A nie ściągaj z WBW myślisz że o tym nie wiem ??
Wiem więcej niż qrwa myślisz baranie,
Jesteś zerem a twój mózg zostawiam na ścianie
Pałacu Kultury ej walę teraz z grubej rury,
Kaliber metr szesnaście padasz na glebę właśnie,
Jestem tutaj sam, lecz wasza klika gaśnie,
Marne piony wsłuchajcie sie w mój rap hardkorowy,
Kończę z wami jesteście teraz niczym krowy,
He He joke frajerzy, ja tu jestem odlotowy,
Diss się kończy lecz w pamięci pozostanie,
Za niedługo rozpocznę następne rozegranie !!!!

PZDR DLA WAS LAMY !!!

eee troche wiecej kulturki... Very Happy

mi się tylko liryk podobał..no może kodżak troche

Żal!

Miej trochę odwagi i się przedstaw Pe!

edit:

I kogo nazywasz lamami ?

Dobra Kodżak nadrabiam teraz zaległości,
stolec to przeczyta to się chyba rozzłości,
Kodżak później nadejdzie pora na płakanie,
z ewerem zadarłeś masz ostro prze****ne,
pisałeś że mi wygarniesz dalej na to czekam,
jak to miało być to to masz teksty jak Ceha,
ja gardy nie trzymam bo ty nie atakujesz,
walcząc z tobą ja przeciętny talent marnuje,
a to chyba znaczy że jesteś naprawdę kiepski,
bo ja na 1% umiejętności rzucam te wersy,
piszę na zasrany 1 marny % umiejętności,
jesteś ch***wy nawet z tym masz trudności,
ja swoim ryjem ludzi zacznę bawić kiedyś,
ty swoim straszysz i dajesz prezentacje biedy,
przepraszam że twego flow nie szanowałem,
ale że ty masz flow to ja nawet nie wiedziałem,
wsumie to masz racje jesteś "paralizatorem",
nawet mnie sparaliżowałeś swoim smrodem,
ty coś pier*****eś że jesteś w hh obeznany,
chciałbyś choć raz przeżyć ten stan prz****any,
rymował już Gural że ten stan zwie się alfa,
przestała Cię już kochać nawet własna matka,
wczoraj w nocy dzwoniła do mnie zapłakana,
że za syna ma takiego pier****nego barana,
mówiła też że jedzie Ci nie tylko po zebraniach,
i że z takim śmierdzącym gównem już nie wyrabia,
to będzie ostatni kiepski na Ciebie panczlajn,
twoja matka ma za syna ułomnego downa...

Styl nienaganny, flow zawodowy,
Punche idealne brak zaburzeń mowy,
Prezentacja jak na imprezie w mieście,
Gdzie trzeba się pokazać ze strony najlepszej,
Odlotowe beefy zawsze na poziomie,
Tego nigdzie nie kupisz, to rodzi mi się w głowie,
Jestem MC z prawdziwego zdarzenia,
Mój flow podoba się od pierwszewgo spojrzenia,
Rymy tworzę własnoręcznie nie kopiuję,
I co mam powiedzieć Ewer kiedy wokół takie luje jak ty,
Oczekujesz już na akceptację na samym starcie gdy,
Do tego ciężka droga wiedzie niejeden się przejedzie,
Ty weź zbastuj bo swą szansę już wykorzystałeś,
Próbowałeś, chęci miałeś, lecz przegrałeś, przegrałeś !!!
Dostałeś raz kolejny i znów leżysz na glebie,
Długa rehabilitacja i co, znów mi pojedziesz?
To syzyfowa praca, dlatego żal mi ciebie,
Kaleką pozostaniesz w sumie to mnie je*ie,
Ewer szmato mówiłeś coś o gównie,
Powiem tyle, to nie ja jestem szambonurkiem,
Zaniżasz tutaj poziom przeciętnego rapera,
Ej Siedzisz na bombie, potrzebujesz sapera,
Marny kmiocie, kocie, ja ci mówię szczurze,
Wypier*alaj z tego miasta i nie czekaj dłużej,
Ja nie atakuję? Ty tego nie czujesz,
Jesteś nieprzytomny, jesteś zwykłym chu*em,
Panczlajn rzeczywiście kiepski, jak każdy twój,
Żaden mnie dotknął, dalej czekam tu,
Alfa-matka, ej szczurze coś tu nie pasuje,
Marnujesz talent? Ej ten talent wszystko tutaj psuje,
Za flow marne mam pogardę do Ciebie Ewer,
Weź się schowaj, bo wszyscy nabijają się z Ciebie,
Promujesz siebie? No to chyba robisz za idiotę,
Nie masz co promować, przecież jesteś zwykłym kmiotem,
Kotem, popier*alasz tutaj wodolotem,
Ja rozbrajam cię tu stary jednym małym shotem,
To jest takie czary-mary, pewnie nie wiesz o co chodzi,
Tak robić prawdziwemu raperowi się nie godzi,
Wciąż pytasz o co chodzi, nikt ci nie pomoże,
Sam nie dajesz sobie rady, a będzie jeszcze gorzej,
Kończymy zabawę, to jak igranie z ogniem,
Nigdy ze mną nie wygrasz, jesteś marnym pionkiem,
Mógłbym tak na ciebie jechać bez końca,
Lecz wtedy stary nie ujrzałbyś już słońca,
Teraz koniec game over, dla ciebie szczurze,
Ciesz się nie będę znęcał się nad tobą dłużej !!!!

PUBLICZNOŚĆ WERDYKT Smile

CZEKAM

PZDR DLA WAS :**

duze pe ciesz sie ze juz nie napisze w tym temacie bo roznioslbym cie jak dziwke. mam nadzieje ze zrobia to za mnie kodzak,ewer,danio i liryk. jezel nie to przelamie zasade i napisze na ciebie konkretny beef

Kodżak twoje teksty są centralnie wyje*ane w kosmos;) a ty Ewer moglbys sie schowac, bo jestes zalosny... No wybacz ale chyba tylko ciebie smieszy to co piszesz;/

Duże Pe ej dzi*ko przedstaw się,
Zaraz cię tu qrwa w tym dissie zjem,
Kolejny pederasta, do pięt nam nie dorasta,
I próbuje się pokazać, nasze rymy to nie Kasta,
Z nami zadzierać się nie opłaca,
Jedziesz wszystkim? Każdy sztukę na ryj ci wypłaca,
Sapiesz, burzysz, cwaniakujesz, jesteś chu*em,
Wróżę ci karierę qrwa w kopalni "Wujek,
Dostaniesz belką w łeb, zasypie cie na starcie,
Skończysz marnie, więc zaufaj teraz mojej karcie,
Z talii ciągne asa, zostajesz z dychą w dłoni,
To jest czysta gra, przed karą nikt cie nie obroni,
Jestem jak Chuck Norris, z półobrotu je*ię w ryj,
Wdeptałem cie w ziemię, teraz leż i tu gnij,
Szczurze, mów teraz do mnie majestacie,
Czemu gdy to czytasz masz pełne gacie?
To ze strachu cwany łachu, bo wiesz co się święci,
Będę ci tak jechał do twej usranej śmierci,
Zdechniesz marnie, ale teraz musisz ponieść karę,
Ja jestem wyrocznią, a ty masz coś z garem,
Qrwa taki cwaniak? Moim ziomkom jedziesz?
Znów ci tutaj wróżę, kiedyś się przejedziesz,
Rozpier*ala cie mój flow, mów mi teraz kat,
Mikrofon w dłoni trzymam, jedzie ze mną brat.

Ej Duże Pe Duża Pi*da,
Musisz to nam przyznać,
Rozpierda*amy cię właśnie,
Wytłumaczyć ci to jaśniej?

Igrasz z ogniem, wchodzisz do klatki lwa,
To nie zgaduj-zgadula, tą bitwę wygram ja,
Jak już wcześniej wspomniałem mikrofonu kat,
Po twoim odejściu nie będzie wielkich strat,
Twoje produkcje nazywasz qrwa flow?
To żeś mnie teraz rozbawił dziwko, łoł !!
Bo ja bym to "joł" nazwał "kapustą",
Na zewnątrz jakieś gówno, a w środku qrwa pusto,
Nie zbieraj szczurze sił, przechodzę do ataku,
Myślałeś że to koniec? To początek łachu,
Piz*o myślałeś że wszystko ci wolno?
Ej nie bądź taką qrwa dzi*ką namolną,
Kaliber 9 milimetrów i masz życie przed oczami,
Ja cię szczurze ostrzegałem żebyś nie igrał z nami,
Bo my jesteśmy jednością jak Drużyna A,
Rozpieprzamy cię na częsci w tym momencie, aha,
Dałeś dupy, spier*oliłeś z pola bitwy,
Tak się prezentowałeś? Nie jesteś taki sprytny,
Ostatni wers tej strofy, oficjalny punch,
Moje motto: " Nie tchórz dzi*ko, tylko walcz!!!"

Zrozumiałeś te wersy?
Nazwij je fightersy,
Jestem cały czas przed tobą,
Pierwszy i najlepszy !!!

Ostatnia zwrotka, w twoją stronę leci flow,
Moje punche załatwiają ci tu w moment zgon,
Będzie boleśnie i żałośnie głupia dzi*ko,
Nawet ciebie w w tym momencie bierze ździwko,
Duże Pe okazał się zwykłym tchórzem,
Pada mi do stóp, nie będzie tworzył dłużej,
To Bielskie podziemie, spotkajmy się na scenie,
Nie pokazuj się w mym mieście, bo cię szmato nie cenię,
Na Śląsku jesteś przegrany, tu się liczą umiejętności,
Kiedy w twojej głowie wciąż za hajsem pościg,
Twoje teksty wkur*iają, choć punche masz żałosne,
Pogadamy kiedy do rozmowy dorośniesz,
Tymczasem szczurze przyjmij mój flow na klatę,
Zalicz glebę, hospitalizację, by znów paść na matę,
Wbij se to do głowy,jestem twoim katem,
Ja nie posługuję się pukawką ale gnatem,
Po tym dissie padasz prosto na glebę,
Poczekajjeszcze qrwo, aż LIRYK ci pojedzie,
On dobije ciebie, wykop sobie już grób,
Z tego co widzę szmato nie na marne poszedł mój trud!!
Teraz leżysz na murawie i już się nie podnosisz,
Czołgasz się po glebie i o pomoc nas prosisz,
Nie otrzymasz jej szczurze, wróżę ci pewny zgon,
Nie zastanawiaj się dłużej tylko wypier*alaj stąd !!!

He He dzi*ko, pojechałeś nam i co szmato?
My stoimy tutaj a ty leżysz na murawie za to !
Jak MC z prawdziwego zdarzenia,
Rozpierda*am cię od pierwszego spojrzenia LAMO !!!

PZDR 4 ALL KLIKA & DUŻE PE-DAŁ Smile

Parę słów ode mnie na przywitanie:

Pan Duże Pe? Pier**le Cie!
Weź się ku**a nie wychylaj,
bo jak to zrobisz to zaliczę na tobie kolejnego Kill'a !
A co do twojich jąder...
Sorry w nie, nie uwierzę.
Weź się schowaj zamaskowane zwierzę!
Kur** mać do mojego kumpla fikasz,
a tym czasem do 11-latek piszesz "poklikasz?"!
Twój "hardkorowy" rap ssa naszym wersom, miażdzącymi ciebie ewera wyqrwioną inteligencją.
Co ty jesteś jakiś kur** kapitan dolot?
Tak naprawde jestes chujowy, kolo!
Oh, bym był zapomniał...
Przestań pierdo*ić i zacznij się golić!

Jak się nie przedstawisz to nie spocznę na tym, bejbe!
Nara.

Ps. Szacunek dla wszystkich obecnych.

@edit Wiem, że trochę ch*jowo ale to w końcu "Ten Pierwszy Raz" ;']

DUŻE PE patrz to do ciebie te słowa,
jedna mysl i panczów pełna moja głowa,
padasz jak mucha mój rym cie rucha,
moje flow najlepsze a twa liryka głucha,
pamietasz miałem z toba battle kiedys,
ale cie pojechałem i nie byłas w stanie tu przezyc,
bo jestes słaby nie umiesz kleic dobrych rymow,
ja jestem "rymmajster"a twoje słowa to przymus,
wiec patrz na to mieszam cie z błotem szmato,
moje rymy niszcza leszczy i co ty na to??,
WIELKIE JOŁ pasuje tylko do tedego,
a ty jestes cieciem wiec nie do ciebie kolego,
mowisz ze wiesz co to rap ze znasz sie na słowach??,
z czym do ludu tworze moj flow na upadłych głowach,
jaka jogobella?? to twa chujowa akapella,
moj rym jak SAN ANDERAS a twoj jak ZELDA,
ja ze stylem nie nagannym?? do kogo ta gadka,
przeciez wszyscy tu wiedza ze DUŻE PE to szmatka,
to nie gratka to moja hardkorowa jadka,
ładuje w ciebie pancze nie pomoze ci nawet matka,
i kto tu jest pozerem mylisz kurwa verbe z erem,
pokaze ci rap lecz w nim ty jestes frajerem,
tyu liryk cie niszczy a DUZEA pizda piszczy,
jak paninka bo nie wydostanie sie z zgliszczy,
zacząłes ta jazde wiec padło na ciebie,
w twoja głowe kula wiec ziom jestes na glebie,
taki jestes kozak jedziesz nam punchem zawziecie,
wiesz co sie dla mnie liczy?? pierwsze pierdolniecie,
lecz tego nie zrobiłes bo twa liryka słaba ,
powiem ci tak... w polityce sie nada,
bo tam sa tacy jak ty a wsrod was tez psy,
pewnie jestes ich "pieskiem" -teraz w oczach masz łzy, ha,
bo nie wiem czy wiesz ale ma ksywka ma powod,
bo mam wielki styl a ty u chłopcow pochod,
bo wiem ze ich lubisz czesto siegasz im do pasa,
twoja rola "kurewka" takiego masz w sobie asa,
z "grubej rury" to ty powstałes własnie,
tylko była zapchana wiec tanczysz jak liryk klasnie,
wiesz powiem ci szczerze .. gdyby nie ten pies na schodach,
byłbym twoim ojcem i nie robił bys teraz w lodach,
co ty masz z tym hardkorem?? myslisz ze go masz??
ty jak NORBI.. pierwsze piszesz a potem srasz,
chcesz pewnie tak na prawde miec role panczojebcy,
lecz musisz mnie pokonac to nie zadanie dla leszczy,
a ty nim jestes nie trudno mi to przyznac,
bo powtarzaja ci sie rymy niczym katarynka,
mowisz w kółko smieciu jedno i to samo,
myslisz ze jestes dobry komponuje cie ze sciana,
wiec koncze te pancze na twym grobie tańcze,
napisz cos dobrego.. nie dissy samozwańcze ...

frajerze !!! jestes zerem!!!!!!

Duze Pe znow wkracza tutaj na scene,
Nie bedzie mi jechal jakis smiec z jebanym rowerem,
Gowno soba prezentujesz to rap nie dla ciebie,
Reprezentujesz innych kseroboyu a nie samego siebie,
Wyrobiles sobie tutaj ciepla posadke,
Pewnie Wichrowi dales dupy, a on zapchal cie klapkiem,
Suko zalosna, twoje smieszne flow,
Jest jak stary dziadek w klubie Go, go, go,
Masz kompleksy na punkcie swojej mordy,
Twoja jedyna racja, zapierdalaj do ortodonty,
Najlepsze jest to myślisz ze jestes dobra szmato,
Tylko qrwa inni widza ze nawijasz jak amator,
Siedzisz nad karteczka, i skladasz denne punche,
Pomylka, byles najebany, ja na tobie tancze !!
Jeszcze przyjdziesz mnie przepraszac na kolanach,
A wtedy zrobie jedno suko: wyciagne guna,
I skoncze wreszcie z toba raz na zawsze,
Bo zygac mi sie chce kiedy na ciebie patrze,
Koncze juz marnoto bo zaraz cie wykoncze,
A chce sie jeszcze posmiac, choc nie jest z toba dobrze,
Znow stworzysz cos marnego, lub przejrzysz czyjes flow,
i zaden qrwa Tede, ja tu jestem wielkie joł !!!!
ŁAP TO SUKO !!!

DUŻE PE twoje punche załosne i kserowane,
poczytaj stare dissy! pewnie czytałes -wiec przepisane,
kazdy to powie bo ja deptam ci po głowie,
ty byłbys "panczojebcą" ale tylko ziom w grobie,
co mam łapac?? przeczytac to i ze smiechu płakac??
bo to denne jeszcze zdązysz na miche nałapac,
dałes mi powod abym uzył mego gloka,
dla mnie to bedzie smiszne lecz dla ciebie koka,
co masz do mojega bika?? duza pizda a fika,
wiem ze mi go zazdroscisz wiec teraz ziom znikasz,
bo z takim rowerem moze byłbys kims wicej,
nie miałbys kompleksow i nie był bys jak pokemon entei,
wiem ze wiesz co to jest ... ty znasz to dobrze,
jestes podobny do nich szkaradny ogrze,
moje flow jest smieszne a twe pada na wietrze,
bo nie masz swego stylu ile obciach jeszcze??,
mowisz o mojej mordzie bo masz ziom kompleksy,
bo z morda taka jak ty wysmieje sie nawet OLEKSy,
ja nawijam jak amator?? przeciez myle cie ze szmatą,
powiem to jeszcze raz nie rezygnuj zabaw sie z tata,
a odnosnie stylu jestes jebanym kseroboyem,
kradniesz mi styl... wysmiewanie zwrotek,
wiesz ze tak jest a czepiasz sie do mnie,
daj i jeden wers ktory zajebałem głabie,
nie znajdziesz takiego bo to moje własne ego,
i nim mieszam cie z błotem złosny kolego,
wiec poznajesz powoli moc mego słowa,
bo ja "rymmajster" a twoje gowno sie chowa ,
wiec koncze cieciu moj rap jest dla ciebie forma leku,
i przestan walic sciemy zagubiony człowieku,
tede to tede , szmata to szmata,
juz wiesz jaka roznica twoje nic tu lata,
nie pisz "wielkie joł" bo obrazasz ta wytwornie,
chodz do mnie na kurewke cie zatrudnie!!!!!!!