Kara smierci.

Arturr_g napisał:

Delta napisał:

Ja jestem przeciw karze smierci... dlaczego? Nie wiem... jestem przeciw zabijaniu w kazdym znaczeniu i w kazdych okolicznosciach.
Co do posta Bubble mam pytanie (kierowane tylko czysta ciekawoscia). Czy jezeli czlowiek, ktory wykonywalby kare smierci, i przypuszczalnie tez zabilby w ten sposob kilkaset osob, tez nie powinien zyc?

To morderca kulku osób dalej ma mordować????

Nie. Ma iść do więzienia. W czym Ty problem widzisz?

Delta, bardzo mądrze mówisz. Czy człowiek powinien mieć prawo odebrania drugiemu życia? Moim zdaniem nie.

Ale już wcześniej było mówione że w polskich więzieniach jest tak że po 20 latach go wypuszczą za dobra zachowanie...;/a on dalej bedzie mordować
Mówicie cały czas że jesteście przeciwko zabijaniu,to znaczy że taki Bin Laden który zabił kilka tysięcy ludzi ma iść do więzienia i siedzieć w spokoju....

moim zdaniem kara śmierci jest nie wystarczająca dla masowego mordercy który zabił wiele osób. najlepiej poddać go każe za czasów Inkwizycji, czyli pierwsze poddac go torturom ( nie bede lepiej wymieniał :/) a pózniej jakaś którta i bolesna śmierć taka jak spalenie na stosie żeby "grzesznik" widział jak palą, zwęgalają sie jego stopy i całe ciało...

Bubble napisał:

Ale już wcześniej było mówione że w polskich więzieniach jest tak że po 20 latach go wypuszczą za dobra zachowanie...;/a on dalej bedzie mordować
Mówicie cały czas że jesteście przeciwko zabijaniu,to znaczy że taki Bin Laden który zabił kilka tysięcy ludzi ma iść do więzienia i siedzieć w spokoju....

Ile razy mam pisaćććć? Grr! Zabije, pójdzie do więzienia, zabije i dadzą mu większy wyrok i bez możliwości wyjścia za dobre sprawowanie. Taki Bin Laden jak będzie chciał to sie sam zabije, a może dostać celę bez kontaktu z innymi więźniami, pod specjalnym nadzorem i inne takie... ;s

Zabije,pójdzie do więzienia,zabije<---ile ludzi musi zabić żeby wsadzili go na dobre co????;/

a może później zacznie mordować współwięźniów?? któż to wie...

Gotan napisał:

a może później zacznie mordować współwięźniów?? któż to wie...

Zacznij czytać posty powyżej zanim sie odezwiesz - taka rada.

@Bubble tyle, żeby pokazał, iż zmarnował swoją szansę po wyjściu z więzienia.

ta może zacznijjmy im ludzi wystawiać żeby zobaczyć czy go zabiją czy nie??;/
Może gdyby ciebie zabił taki morderca który wyszedł z pudła to byś zmienił zdanie ;/

Po śmierci raczej zdania zmienić by nie mógł Smile

Grand_ napisał:

Arturr_g napisał:

Delta napisał:

Ja jestem przeciw karze smierci... dlaczego? Nie wiem... jestem przeciw zabijaniu w kazdym znaczeniu i w kazdych okolicznosciach.
Co do posta Bubble mam pytanie (kierowane tylko czysta ciekawoscia). Czy jezeli czlowiek, ktory wykonywalby kare smierci, i przypuszczalnie tez zabilby w ten sposob kilkaset osob, tez nie powinien zyc?

To morderca kulku osób dalej ma mordować????

Nie. Ma iść do więzienia. W czym Ty problem widzisz?

Delta, bardzo mądrze mówisz. Czy człowiek powinien mieć prawo odebrania drugiemu życia? Moim zdaniem nie.

Ma sobie spokojnie siedzieć, przecież ile było przypadków, że tacy ludzie potrafili zabić nawet w więzieniach o szczególnym nadzorze.

Ucieknie ci taki z wiezienia i dalej bedzie zabijać niewinnych ludzi :/

Bubble napisał:

Ucieknie ci taki z wiezienia i dalej bedzie zabijać niewinnych ludzi :/

Zgadzam się i dlatego jestem za karą śmierci!!!

ale przed tym powinny być jakieś męczarnie... na przykład takie jak za czsów Inkwizycji. gotowanie w wrzącym oleju albo wodzie...

Gotan napisał:

ale przed tym powinny być jakieś męczarnie... na przykład takie jak za czsów Inkwizycji. gotowanie w wrzącym oleju albo wodzie...

sadysta

Gotan napisał:

ale przed tym powinny być jakieś męczarnie... na przykład takie jak za czsów Inkwizycji. gotowanie w wrzącym oleju albo wodzie...

Karali Cię kiedyś za Twoje drobne błędy wyrywaniem paznokci? ; o Myślę, że nie.