księga żalów

nie bede podawac przykladow a jak dojdzie do wychowawcy to... (jest z nami zle) mnie wkurza ludzie ktorzysie uwazaja za wyzszych bo maja duzo kasy

mnie tez....przechadza wybujani w markowycch ciuchach kolo ciebie z mina ktora jednoznacznie mowi"spadaj,nie jestes taki jak my"....to jest bardzo denerwujace ale ci ludzie tylko w ten sposob niestety potrafia sie dsowartosciowac... Smile

...ale jesli ktos przegina to moze zostac nazwany lanserem...

Żalem przepełnia mnie ostatnimi czasy zbyt dobre samopoczucie... Czuję pustkę w środku, jak gdyby moje dawne "ja" zostało wygnane przez iluzję szczęścia i zabawy... Chciałbym powrócić do siebie samego z powrotem, ale nie potrafię... Cóż można na to poradzić? Nie, nie odpowiadajcie, to było pytanie retoryczne...

Wczoraj podczas rozmowy z przyjacielem stwierdziłam, że chyba niczego w moim dotychczasowym życiu tak naprawdę nie żałuję. Może stało się wiele nieciekawych rzeczy, ale gdyby nie one, nie byłoby też tych miłych. Wierzę przeznaczenie i myślę, że wszystko miało byĆ takie, jakie jest.

A wy żałujecie czegoś?

ja mnóstwa drobiazgów.

ja mialam kilka sytuacji ktore na pierwszy rzut oka bym chciala wymazac z mojego zycia ale....przeczytalam post Szkraba i stwierdzilam ze te sytuacje nauczyly mnie bardzo wiele i pozwola abym juz tego bledu nie popelnila....

ja niczego w moim zyciu nie zaluje... moze tylko moglabym zrobic cos troche lepiej, ale to i tak by nic nie zmienilo. moze teraz by bylo gorzej przez to, ze wlasnie sie niczego nie nauczylam Very Happy

denerwuja mnie dziewczyny które mnie nie znaja ale scinaja na kazdej przerwie....jakies chore na mozg....albo jeszcze gorzej...

taa , albo z bara... Ale ja jeszcze takiej sytuacji nie miała chociaż jestem kotem:) Smile

a mnie denerwuje jak ktos stara sie mnie za wszelka cene nasladowac....

omg ludzie ktorzy biora z bara albo scinaja maja chyba jakies kompleksy. ja scinam tylko jak chce kogos sprowokowac albo dac mu do zrozumienia ze go nie lubie.

Chodzi po szkole taki jeden typek i wodą leje po kotach... Według mnie to bardziej wkurzające niż dostanie z bara... Nie lubię być mokry, szczególnie, gdy oblewa mnie chłopak o pół głowy niższy odemnie, w towarzystwie jakiegoś "goryla" ...

hehe to mefisto czemu ja jeszcze nic o tym nie wiem? Very Happy

mnie kiedys probowala z bara walnac taka mala dziewczyna co do wszystkich starszych podstakuje, a jej kumpele sie zaczely smiac.... no i na drugiej przerwie musialy ja z podlogi zbierac Very Happy

juz nie bylo im tak k o l o r o w o

mnie wkurza zarozumilosc ludzi i pokazywanie swojej wyzszosci