Literatura

Wysłany: Wto 17:01, 21 Mar 2006

Jeszcze ejdno: wątpię, zeby komuś keidyś przyszło do głowy to przeczytać, ale nawet jeśli... Mianowicie NIGDY nie bierzcie do ręki "gnoju" Wojciecha Kuczoka. Tak zjechana książka, że to jest po prostu nieporozumnienie. Ja ją przeczytałem jedynie dlatego, ze musiałem na olimpiadę. (p. Ługowską trudno jest do czegoś przekonać... Razz

) O tym samym co "gnój" mówi wiele innych książek, normalniej napisanych. (Dla dociekliwych: fabula to opowieść dzieciaka, który miał trudne dzieciństwo na śląsku.)

Wysłany: Wto 19:35, 21 Mar 2006

Senpai ja czytałem gnój i uważam, że książka super. Uważam, że sama ekranizacja była lepsza (oparta na książce lecz bardzo zmieniona) oczywiście mówię o pręgach. Kuczok super taką literazturę trzeba zrozumieć, a tobie Senpai i nikomu innemu nie życzę takiego dzieciństwa (jak dopowiedziałaś na śląsku). Wcześniejsza wypowiedź nie pamietam ktogo o władcy much. na początku oglądałem film(nie lubię tej kolejności), ale książka całkiem spoko. Kolega prosiaczek przypomina mi jednego kolegę. Jestem ciekawy czy ktoś zachaczył o króla szczórów cięką czerwoną linię to tematyka wojenna. jestem również ciekawy kto poczytywał thomas'a harrisa Red dragon milczenie owiec hanibal czytałem i oglądałem dwie ostatnie. Red dragon nie wpadło mi jeszcze w ręce. Jak wicie akcja dzieje się przez milczeniem, a ekranizacja była ostatnia. Jak ktoś ma pożyczyć red.. to niech się zgłosi będę bardzo wdzięczny.

Wysłany: Wto 23:03, 21 Mar 2006

Aha czytam jeszcze Excel Nieoficjalny podrecznik... nudne jak flaki z olejem ale jak mus to mus Wink

musze to przeczytac jedyne 810 str.... No i pottera tez przyczytalem... Pozdro od BB Smile

Wysłany: Wto 23:31, 21 Mar 2006

Ja przeczytałem 2 ksiązki z serii Diablo "Dziedzictwo Krwi" i "Czarna Droga". Na wstepie mówie, że ksiązki nic nie mają wspólnego z gra pozatym tylko tyle ze są postacie takie same. Ogólnie mówiąc książki bardzo średnie ze wskazaniem na słabe. Mam w domu jeszcze 3 część "Królestwo Cienia" ale jakoś nie mam ochoty przeczytać.

Wysłany: Śro 8:56, 22 Mar 2006

Czytałam kiedyś Smoczy Tron T. Wiliamsa (może ktoś słyszał) ale nie doczytałam... w całości przeczytałam Serie Niefortunnych Zdarzeń Snicketa wszystkie Pottery, niektóre lektury Smile

i jeszcze kilka innych książek no i oczywiscie gazety i ulotki Very Happy

Wysłany: Czw 16:17, 23 Mar 2006

Zgadzam się co do tego gnoju. Nie zmienia to postaci rzeczy, ze książka mocno pokopana... Przepraszam za trylogię Razz

Wysłany: Czw 18:22, 23 Mar 2006

Polecam też książke pt. "Koralina". Dostałem kiedyś od Chucka na urodziny, okazała się całkiem fajna. A także książki Edmunda Niziurskiego, niby to książki dla dzieci, ale nie do końca. Strasznie wciągająąąąąąąąą.... Wink

Wysłany: Czw 19:26, 23 Mar 2006

Koralinę popieram, świetnie się czyta Very Happy

Polecam Ziemiańskiego "Achaja". Cudna trylogia, w klimacie fantazy, ale nie do końca. A całkiem nie fantastyczne, ale świetnie książki to:
Johm Irving "Świat według Garpa" i Nick Hornby "Długa droga w dół" <coś dla zainteresowanych albo i nie, ale o samobójstwach w bardzo sympatyczny sposób Very Happy

>

Wysłany: Wto 20:17, 28 Mar 2006

Szczerze mówiąc ja nienawidzę czytać. Czytam tylko lektury z przymusu, ale w życiu nie czytam na zasadzie "co mi wpadnie w rękę"...jeśli mam już coś czytać, to nad wyborem książki długo się zastanawiam... Wink

Wysłany: Śro 11:07, 29 Mar 2006

Ja też nienawidze czytac:/lektury czytam jak wiadomo z przymusu ale nic po za tym...

Wysłany: Śro 11:09, 29 Mar 2006

Ja lubie czytać książki, ale za to nie lubie czytać lektur... (chociaż niektóre są fajne)

Wysłany: Śro 13:01, 29 Mar 2006

Punisher własnie stąd wziął się twój niebywały intelekt:) A tak poza tym to ja też nie czytam, chyba tylko lektury, streszczenia, sms'y i napisy na filmach i produktach różnego typu:)

Wysłany: Śro 13:52, 29 Mar 2006

Graham Masterton - Kostnica: Któregoś dnia do wydziału sanitarno - epidemiologicznego w San Francisco przychodzi pewien staruszek i skarży się, że jego dom... Oddycha. Wkrótce do szpitala trafia młody mężczyzna, który oddycha w ten sam dziwny sposób, i jeszcze inny mężczyzna, który został nieludzko okaleczony. Jane Torresino, dziewczyna pracująca w księgarni, nabiera przekonania, że wszystkie te dramatyczne wydarzenia mają związek z pewną indiańską legendą. Akcja nabiera tempa, gdy do San Francisco przyjeżdża indiański szaman i podejmuje wyzwanie demonów. ŚWIETNA KSIĄŻKA!!

A poza tą książką to zawsze świetnie mi sie czytało Małego Księcia. Mądra książka Wink

Wysłany: Śro 15:31, 29 Mar 2006

taa... ja się zgadzam z Polą16, ksiązki się fajnie czyta, ale nie lektury....

Ciekawe czy ktoś z was czytał kiedyś tak fascynującą książkę, która pochłąnełaby go całkowicie do końca. Jestem ciekaw czy macie takie literackie fascynacje?