Autor |
Wiadomość |
Kondzior
lewa ręka mafii
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 0:27, 07 Kwi 2006 |
|
Nie... kiedyś czytałem pewną książkę... dodam lekturę, a mianowicie "Buszujący w zbożu" i muszę przyznać, że nawet mnie zainteresowała na tyle że o niej myślałem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
scorpio
stały klient
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 9:23, 07 Kwi 2006 |
|
mnie fascynuje literatura anglojęzyczna, zarówno klasyka jak i współczesna, ale dla tych którzy czują humor Woody Allena polecam jego "skutki uboczne", "zagraj to jeszcze raz sam" naprawdę można się pośmiać czytając te jego zabawne opowiadania.... ciekawe czy ktoś czytał kiedyś (dla siebie!) coś z literatury rosyjskiej? dla mnie fiedia dostojewski jest the best i gogol ze swoją trafną analizą ludzkich charakterów... a czy czytaliście wojnę polsko-ruską masłowskiej?
co sądzicie o tej książce?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szkrab
padawan
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Pią 14:35, 07 Kwi 2006 |
|
Z książek cenię sobie, może nietypowo książki o buncie, nałogach, dziwnym, a jednak zwykłym świecie. Moimi ulubionymi książkami są takie pozycje, jak "Pamiętnik Narkomanki" B. Rosiek, "Ćpun" M. Burgessa, czy "My dzieci z dworca Z.O.O." Christiane F.
Zaskoczyło mnie to, że dwóch ostatnich książek szkolna bibliotekarka nie chciała mi wypożyczyĆ, sugerując, że może mam problemy z narkotykami, bądź innymi używkami i lepiej będzie, jak nie dostanę tyhc książek. Niektórzy ludzie są niepoważni.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
scorpio
stały klient
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:03, 07 Kwi 2006 |
|
to absurd!!! z tych trzech pozycji najbardziej podobała mi się książka "my dzieci...'
ale film już nie był tak pasjonujący... pamiętam, że wystarczył mi jeden dzień by ją przeczytać.... najbardziej chyba przemawiają prawdziwe historie, których doświadczyli sami autorzy... przecież tak wyglądało ich życie... to powinno być wręcz lekturą szkolną a nie pozycją cenzurowaną przez bibliotekę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Klaud
dobry znajomy
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mazańcowice.
|
Wysłany:
Pią 16:47, 07 Kwi 2006 |
|
Zadziwiające... mi się wydaje, że takie książki jak "My, dzieci..." (od niedawna mam ją na własność) raczej odstraszają od narkotyków, niż zachęcają, czy coś.
Pamiętam, że przeczytałam ją w piątej bądź też szóstej klasie i żadnych problemów z wypożyczeniem nie było. Z przełknięciem czegokolwiek w trakcie czytania owszem. Lektura? Pewnie, że tak. Ale właśnie w gimnazjum, bo dla podstawówki to raczej nie. Chociaż to już zależy od dojrzałości czytelnika, jak odbiera przeczytaną książkę.
A chwilowo sobie odświeżam pamięć i powróciłam do książek Edmunda Niziurskiego Jak na razie "Księga Urwisów", a potem zobaczy się...
...a na półce już od jakiegoś czasu czekają "Krzyżacy"... no cóż, na święta przeczytam, jak będzie czas...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Klaud dnia Pon 17:16, 18 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
scorpio
stały klient
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:06, 11 Kwi 2006 |
|
Klaud podobają mi się twoje zainteresowania literackie.... jak oceniasz ekranizację "Kamieni na szaniec" czyli film "akcja pod arsenałem"? do mnie bardziej przemówił film niż książka, a poza tym ciekawi mnie czy czytasz marka hłaskę "pierwszy krok w chmurach" lub "ósmy dzień tygodnia" .... szczerze polecam.... Niziurski jak najbardziej... ale dla mnie niedoścignionym mistrzem dowcipu będzie gościnny i sempe twórcy przygód mikołajka....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Klaud
dobry znajomy
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mazańcowice.
|
Wysłany:
Wto 21:50, 11 Kwi 2006 |
|
Ciekawie się składa, bo tę ekranizację zobaczyłam na zimowisku, którego tematyką były właśnie "Kamienie na szaniec", trzeba było je przed wyjazdem przeczytać.
Ekranizację oceniam dobrze, poruszyła mną nie mniej, niż książka, zwłaszcza żal było Rudego... jednak wolę wersję literacką, która skłoniła mnie także do sięgnięcia po twórczość Słowackiego (choć deklarowałam, iż wolę Mickiewicza, mimo że nie przeczytałam ani jednego wiersza Juliusza... już wiem, jak się myliłam).
No i takie zdania jak to, które mam w podpisie... zdecydowanie przemawiają na korzyść książki. Choć i filmem nie pogardziłam. Kiedy go puszczali słowem nikt się nie odezwał, podczas całego "seansu" siedzieliśmy cicho. A było nas około trzydziestu osób, to chyba mówi samo za siebie.
Niziurski... "Sposób na Alcybiadesa" czytałam niezliczoną ilość razy.
Gościnny i Sempe to także autorzy komiksów o Asterixie Posiadam je i chętnie czytuję o każdej porze dnia... w nocy śpię.
A o wspomnianym przez Ciebie autorze nie słyszałam, ale na pewno się zainteresuję, skoro polecasz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
prezydent
dobry znajomy
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko
|
Wysłany:
Wto 22:30, 11 Kwi 2006 |
|
Ja generalnie nie lubie czytać,ale są od tego wyjątki np gazety motoryzacyjne,reklamy z media markt czy jakś sklepów komputerowych(ciekawe akcesoria komputerowe)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
scorpio
stały klient
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 23:14, 11 Kwi 2006 |
|
klaud skoro czytałaś tyle razy "sposób..." to wejdź na link zapytanka, to na pewno oświecisz wszystkich swoją odpowiedzią na moje pytanie... jesteś może jedyna w tym towarzystwie, która zna odpowiedź.... słowacki, mickiewicz to brzmi dumnie mnie za każdym razem gdy słyszę słowacki przypomina się fragment z "ferdydyrke" gombrowicza: dlaczego kochamy Słowackiego? Bo wielkim poetą był?..." znam twórczość obu panów, ale mnie jak jednego z bohaterów gombrowicza ta twórczość nie wzrusza... już bardziej william blake ze swoim wierszem "tiger" a bliżej współczesności to sylvia plath .... gorąco polecam jej wiersze, opowiadania i powieść "szklany klosz" jak i film o niej "sylvia" ....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
czapi
uczeń mistrza
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha matki....
|
Wysłany:
Pon 23:29, 17 Kwi 2006 |
|
Klaud pozycz "My, dzieci..." plissssssio ja najbardziej lubie Paula Coelho troche psychologi nie zaszkodzi polecam "weronika postanawia umrzec" i "demon i panna Prym" strasznie głebokie ksiazeczki podobały mi sie czeba myslec czytajac kazda stronke
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
punisher
lewa ręka mafii
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk
|
Wysłany:
Wto 6:50, 18 Kwi 2006 |
|
A ja przedwczoraj zacząłem czytac Hamleta a wczoraj skończyłem . Średnio mi sie podobał...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mefs
wyjadacz
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 10:38, 18 Kwi 2006 |
|
czapiiiiii masz moze tą książeczke demon i panna Prym? chetnie bym sobie ją poczytał bo słyszałem od kumpeli ze spoko książka ale ją gdzies zapodziala a w książnicy niemoge sie pokazac bo wisze im juz ze 3 lata 10 książek
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szkrab
padawan
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Czw 16:18, 20 Kwi 2006 |
|
Punisher, ja teraz poniekad czytam hamleta. Prawie wszyscy gina i wogole wolalam "Romea i Julie"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mefs
wyjadacz
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 17:46, 20 Kwi 2006 |
|
ja tam tylko film romeo i julia ogladałem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mery
prawa ręka mafii
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zzzz zaaadupia:)
|
Wysłany:
Czw 18:16, 20 Kwi 2006 |
|
szkrab:O:O a co ty sie dramatyzmem interesujesz;>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|