Autor |
Wiadomość |
tenar
wyjadacz
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 19:40, 29 Maj 2006 |
|
ale czy mi się wydaje czy w tym temacie zatarła się granica mięcy słowem "zostawić" a "przestać traktować za swojego ukochanego/ną" przecież to dwie różne rzeczy... czy umiesz zmusić się do miłości do ospby z którą nie ma kontaktu mimo że chcesz, wmawiasz to sobie, opiekujesz się nia... co masz wtedy zrobić jak ci się nie uda?płakać? traktowac się jako potwora? do miłości nie da się zmusić... niestety
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Szkrab
padawan
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Pon 19:41, 29 Maj 2006 |
|
Mnie się wydaje, ze taka milosc jest wyjatkowa, wymagajaca, skora do poswiecen. Jest niesamowita i mam wyjatkowy szacunek dla osob, ktore przez nia przechodza. Sama znam jedna taka pare. Po slubie okazalo sie, ze facet jest nieuleczanie chory- stwardnienie rozsiane. Duzy problem. Ale zona caly czas sie nim zajmuje, stara sie jak moze. To niesamowite. Podziw!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mery
prawa ręka mafii
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zzzz zaaadupia:)
|
Wysłany:
Wto 16:32, 30 Maj 2006 |
|
Nie nie rozumiecie. Można po stracie żony/męża znowu kochac ale juz napewno nie tak jak kochało sie kiedyś. Chodzi wam o to ze po smierci drugiej osoby ludzie układają sobie normalnie życie! tak ale Kochają zawsze. I co ta druga osoba tez ich juz no cóż"fizycznie(???) "Nie kocha ale my kochamy ją nadal!Kurcze ale namieszałam...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nemo
wyjadacz
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z B-B
|
Wysłany:
Wto 16:54, 30 Maj 2006 |
|
no, muszę przyznać, że już się w tym gubie...
napewno, w duchu tego, który opuścił ukochaną osobę, zawsze będzie odczuwać pewien brak.....chyba że to będzie osoba bezduszna...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BamBoochA
lewa ręka mafii
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z podziemi:)
|
Wysłany:
Wto 17:52, 30 Maj 2006 |
|
ale taka osoba jest kuz teraz jak "roslinka" albo "zwierzak" kocha sie ja ale inaczej jak ludzi prawda?
i mozna bylo nparwde kochac czlowieka, a jak on sie zmieni w "roslinke" to juz nie to samo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mery
prawa ręka mafii
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zzzz zaaadupia:)
|
Wysłany:
Wto 18:19, 30 Maj 2006 |
|
No własciwie to macie racje. Ale napewno nie przestaje sie tej osoby kochac!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tenar
wyjadacz
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 19:37, 04 Cze 2006 |
|
ale wy mieszacie... można różnie kochać! a większość tutaj nie precyzuje o jaką miłość chodzi, tylko wrzuca wszystko "do jednego wora"... o ile mnie rozumiecie bo teraz to i ja mieszam:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Pon 15:12, 05 Cze 2006 |
|
jak sie kogos naprawde pokocha to sie jest z nim zawsze wszedzie bez wzgledu na sytacje:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
punisher
lewa ręka mafii
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk
|
Wysłany:
Pon 16:08, 05 Cze 2006 |
|
Absolutnie zgadzam sie z DoDi:D, miłośc nie zna granic i nic nie może stanac jej na przeszkodzie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yavanna
uczeń mistrza
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:00, 05 Cze 2006 |
|
to się tak ładnie mówi - a ile znacie (z dorosłych?) przykładów takiej miłości "aż po grób"?... Ile par się rozstaje? Jedna na trzy? Na dwie? A ile żyje razem, a jednak bez miłości? Też wierzę, że prawdziwa miłość trwa wiecznie, a jednak realia współczesnego świata wydają się temu zaprzeczać... Mimo to nikt mi nie odbierze mojej własnej, idealistycznej wizji świata uczuć - takiej mojej młodzieńczej naiwności (i mam nadzieję, że takie coś mi zostanie do końca życia! )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mojra
uczeń mistrza
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:12, 05 Cze 2006 |
|
zgadzam się z moniką ja też wierze w prawdziwą miłość odnśnie rodzajów miłości to myśle , że takowe istnieją bo czyba nie kochasz mamy tak jak dziewczyme. chciaż moze się myle...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yavanna
uczeń mistrza
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 13:45, 07 Cze 2006 |
|
racja, racja - przyjaciół też się kocha, chociaż oczywiście INACZEJ
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Śro 17:03, 07 Cze 2006 |
|
kocha sie po przyjacielsku:) a milosc prawdziwa istnieje po grob i zawsze taka bedzie:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tenar
wyjadacz
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 18:43, 07 Cze 2006 |
|
no... super jest taka miłość ale czasami i ona nie jest taka doskonała... bo niektóre pary owszem są ze sobą całe życie i żyją sobie wygodnie bez przeszkód i większych nieszczęść... a naprzykład inaczej by się zachowali jakby ich dotknęło duże nieszczęście...może nie umieliby sobie z tym poradzić? bo prawdziwa miłość to taka przecież bez przeszkód się nie obejdzie i taka trochę pod prąd... ale ja bym takiej chciała zaznać w przyszłości:PP
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yavanna
uczeń mistrza
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 19:07, 07 Cze 2006 |
|
chyba każdy by chciał
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|