O czym marzą faceci?

Ludziki! Kurna! To nie jest "wyglad a charakter". Jeszcze kilka postow porownujacych wyglad i charakter w TYM temacie i znowu bedziecie trzeba zablokowac i czyscic.

ale to jest czesc tematu o czym marza faceci! Smile

przeciez tylko rozwinelismy temat marzen na temat lasek a wy juz placzecie....

Pewnie już o tym pisałem, ale uwielbiam takie wiszące kolczyki przy pępku. Kurna miodzio!!!

teraz prawie kazda laska taki ma -.-

Gość

Zagmatwany temat Rolling Eyes

Więc tylko powiem, czego ja oczekuję, czego pragnę.

Najważniejsze to nie być samotnym, przeżywać przygody, i mieć swoją "drugą połowę". Miłość to twór czysto chrześcijański, dlatego w nią nie wierzę, ale coś w tym jest. Być może ona istnieje? Podoba mi się już jedna dziewczyna... Heh, ale ja nie spełniam wymagań Rolling Eyes

Problem z marzeniami i pragnieniami polega na tym, że się na ogół nie spełniają.

Czemu zagmatwany?? chyba już każdy określił się w tym temacie. czyli co by chciał (względem kobiety) i co robi (względem kobiety) Wink

kazdy ma swoj ideal ale nie jest on osiagalny bo nie ma ludzi idealnych

Gość

Chyba przyzna mi rację każdy, jeśli powiem, że najpiękniejsza jest młodzieńcza miłość... Tyle czasu, taka beztroska... Czyż nie? Moim pragnieniem jest przeżyć chociaż jeden szczęśliwy związek w młodości, w gimnazjum chociażby...

chciałam tylko zauważyc że nie wszyscy mają TYLE czasu...,
no chyba że przed sobą...

Ale kiedy jesteśmy młodzi? Czy miłośĆ w wieku 20 lat jest jeszcze młodzieńcza? A czy uczucie 14-tolatków można nazwaĆ miłością?

hmm, dobre pytania, to chyba zależy od nas.

Gość

No tak, ja mam sporo czasu, a już na pewno więcej niż dorośli ;] A miłością można nazwać nawet uczucie dwunastolatka. Każda miłość kiedyś się kończy, wcześniej czy później, a czas jej trwania oznaczany jest siłą tego uczucia.

no właśnie ! więc nie jest powiedziane ze się kończy ? prawda?
myślę ze miłość młodzieńcza nie zależy od tego ile się ma lat tylko od tego na ile lat się dana osoba czuje.

dodi niestety ale przecież ktoś może być bliski ideałowi. Smile

hehe,sugerujesz siebie? Very Happy

dobra wrocmy do tematu...

miłoś mlodziencza;/ moze istnieje cos takiego, ale o wiele czesciej wystepuja zauroczania. dobijajace w tym jest to ze jest tak "fajnie" bo chodzimy razem i sie calujemy,spacerujemy, a slowa "kocham cię" sa tak o sobie rzucane na wiatr,chociaz moim zdaniem bardzo wiele znacza.

na sam koniec owa para rozstaje sie po hmmm... zaluzmy miesiacu.

oczywiscie zdarzaja sie wyjatki