O wszystkim i o niczym

To trzeba go ożywic Very Happy

W sumie jakby nie patrzec, ten temat moze sie wydawac zalozonym tylko do nabijania postow. Chyba, ze wymysli sie cos sensownego, o czym mozna tu gadac. Cholera, wakacje mijaja. Juz sie zbliza polowa. A mnie jest tak dobrze nic nie robic.. Łeee.. Nienormalne jest to, ze sie 10 miesiecy chodzi do szkoly i przez caly ten czas mysli sie o 2 miesiacach przerwy...

takie zycie szarego ucznia Razz

na 10 miesiecy nauki przysluguje tylko 2 miesiace przerwy i troche wolnego w roku szkolnym Sad

( to tak jak na robocie Razz

po pierwszych 4 godzinach od 6 rano 40 minut przerwy potem o 14 20 min i wszytsko Razz

no i troszke opier****lania w czasie roboty Very Happy

ja sobie nie wyobrażam żebym teraz miała wrócić (chcieć wrócić) doszkoły... a niektórzy mają takie "marzenia", w mojej skujonowanej klasie chyba takich osób jest pełno... :/

o tak, ci to by pewnie wakacji nie chcieli:D
a ja sobie tyle naobiecywałam, że w ciągu wakacji przeczytam lektury, jakieś inne książki, że pójdę na basen (jeszcze ani razu nie byłam), że może się trochę pouczę, przeglądnę ksążki do drugiej klasy....Bleeeeeee, nawet mi sie o tym nie chce myśleć...teraz to ja potrafię siedzieć bezczynnie przez ładnych parę godzin:D

O jej....... ja to bym wziął i skopał kogoś.. jakby tak powiedział

Ja tez slyszalam juz kilka razy "a ja tesknie za klasa, chcialabym juz chodzic do szkoly", albo "pod koniec wakacji to nie ma co robic, wolalabym chodzic do szkoly".

Ja tez mialam sie pouczyc troche w wakacje, ale jakos kiepsko mi to idzie. Jestem w drugim rozdziale Pana Tadedusza i na tym sie konczy.

wiecie co ja powiem ze pod koniec sierpnia chce isc do szkoly ale tylko pod warunkiem ze wrzesnien pazdziernik i listopad bede miala wolny...wtedy tak:)

Phehehe, tak, to kazdy by chcial. Ja sie przyzwyczajam do tego blogiego stanu rozleniwienia.. Moglby trwac dluzej. Pomimo, ze nigdzie nie wyjezdzam, nie nudzi mi sie za bardzo Very Happy

Ogladacie "zagubionych"? Twisted Evil

Na TVP 1 ?? Czasami............. wolę Johna z Arcadii na polsacie :ppp

Nie Johna tylko Joan Smile

Łeee, a ja mam angine! Kupa z mojego Woodstocku! Sad

Mam siedziec w domu i nie wychodzic na slonce, bo dostane od antybiortyku wysypki. Na dodatek bylam na dzis umowiona z pewnym bardzo fajnym chlopakiem. A teraz co? Pocieszcie mnie jakos, bo mi pozytywne myslenie wysiada Very Happy

widzisz nie poszlas na spotkanie z chlopakiem to pewnie teraz okaze sie ze to byl jakis okropny i beznadziejny facet a teraz nie pojdziesz sie z nim spotkac zostaniesz w domu przyjdzie do Ciebie mlody kurier zostawi ci przesylke i sie w sobie oboje zakochacie i bedziecie zyc dlugo i szczesliwie:D

O MATKO!!! jakie pocieszenie!!
chociaz znajac szkraba wszystko jest mozliwe:d

A jesli chodzi o "zagubionych" to ten serial ciagnie sie jak krew z nosa druga czesc konczy sie tym ze dalej sa na wyspie ppodobno jeste jeszcze trzecia czesc ;/
ja wole "gotowe na wszystko" Smile

Gotowe na wszystko sa wporzadku Wink

Ale jakos ostatnio ich nie ma ;( Podobno byl ostatni odcinek 2 serii...

Juwi, pocieszenie niczego sobie Smile

Ale tamten chlopak jest naprawde wyjatkowy i jedyny w swoim rodzaju Very Happy

"Jak kocha, to poczeka", hehehe.

jak naprawde kocha trzeba dodac dla optymizmu czemu nie tworzyc takich histori??

Dodi, nie, nie! Ja tylko tak rzucilam. Szczerze piszac uwazam, ze milosc w naszym wieku zdarza sie niesamowicie rzadko i na 10 par ktore namietnie szepcza sobie "kocham Cie" tylko jedna jest szczera.