O wszystkim i o niczym

Carsomyr napisał:

Wypożyczyłem rano Krzyżaków mam to przeczytać do 7 września,chyba przeczytam bo nie tak tego duzo,a ja szybko czytam (sie było na kursie szybkiego czytania)

Sprawdzian z Krzyżaków chyba nie jest już 7 września... Właśnie piekę pyszne kokosowe ciasteczka...

Carsomyr napisał:

Wypożyczyłem rano Krzyżaków mam to przeczytać do 7 września,

pojebało

haha no to my w takim razie tez mamy tlyko tyle czasu<lol2>paranoja xDD znowu bedzie tylko streszczenie xD

ale tak w ogole to kiedy przerabiamy to badziewie?

No to i na mnie czas przyszedł, żeby napisać coś w offtopowym temacie ;]

Oj, nie ładnie nazywać "Krzyżaków" badziewiem, jeśli się w ogóle tego nie czytało. Nie dziwię się, że ludzie nie lubią tej książki, jak tylko strzeszczenia czytają. Co do samych "Krzyżaków", to może i jest to książka pisana nieraz dla nas niezrozumiałym, archaicznym stylem, ale przyjemnie się to czyta. I uważam, że jeśli ktoś nie czytał książki, a jedynie streszczenia, to nie powinien się na ten temat wypowiadać, bo ma to taki sens, jak posty Plutoniaka w temacie "Anoreksja" >.>

Kokosowe ciasteczka? O.O a są bardziej słodkie, czy bardziej kokosowe, bo ostatnio mam fazę na takie naturalne słodkości ;]

Edit- do użytkowników poniżej ;]

Mówię głównie o użytkowniku, co to nade mną napisał "badziewie". A co do ciebie Klaudusiu, to to mi się podoba, że ktokolwiek ma zamiar to przeczytać ;] Ja to zacząłem czytać na początku z jedną jedyną myślą- przeczytaj, bo jeszcze na sprawdzianie z lektury dostaniemy szczegółowe pytania, o których nie było w streszczeniu, ale z czasem mnie wciągnęła ta książka, choć przez styl jakim jest pisana, czytanie jej idzie mi dość mozolnie. ;]

jaa przeciez czy ja Ci mowie,ze nie czytalam krzyzakow?albo ze ich nie przeczytam?czy powiedzialam,ze nie lubie tej ksiazki??no wlasnie,mam zamiar ja przeczytrac,chodzilo mi o to,ze mamy na to malo czasu..dlatego to streszczenie..

Nigdy - no i dobrze jest Very Happy

skiciak napisał:

Carsomyr napisał:

Wypożyczyłem rano Krzyżaków mam to przeczytać do 7 września,

pojebało

mod i klnie bez cenzury??

ja mam zamir przeczytaj ta ksiazke, bo uwazam, ze jest to wielki utwor wielkiego pisarza, ktory poprostu trzeba przeczytac.Tak samo postanowilam przeczytac pana Wolodyjowskiego i przeczytalam.:)No ale z tym terminem to chyba przesada.

Dunka napisał:

skiciak napisał:

Carsomyr napisał:

Wypożyczyłem rano Krzyżaków mam to przeczytać do 7 września,

pojebało

mod i klnie bez cenzury??

Oj nieładnie Skiciaku, nie ładnie...

Co do Krzyżaków myślę, że sprawdzian z nich jest pierwszego października...

To dobrze bo mi się nie chce tego czytać w 2 dni jak Wołodyjowskiego.
A ja nie rozumiem czemu za lektury mamy to, co czytałem w 4 klasie podstawówki. Oprócz BADZIEWNEJ Musierowicz.

Ta musierowicz to dla dziewczyn/do wszystkich którzy mają to przeczytać:krzyżaków dosyć szybko się czyta,o ile przebijesz się przez nudny początek

Mefistofeliks napisał:

No to i na mnie czas przyszedł, żeby napisać coś w offtopowym temacie ;]

Oj, nie ładnie nazywać "Krzyżaków" badziewiem, jeśli się w ogóle tego nie czytało. Nie dziwię się, że ludzie nie lubią tej książki, jak tylko strzeszczenia czytają. Co do samych "Krzyżaków", to może i jest to książka pisana nieraz dla nas niezrozumiałym, archaicznym stylem, ale przyjemnie się to czyta. I uważam, że jeśli ktoś nie czytał książki, a jedynie streszczenia, to nie powinien się na ten temat wypowiadać, bo ma to taki sens, jak posty Plutoniaka w temacie "Anoreksja" >.>

Kokosowe ciasteczka? O.O a są bardziej słodkie, czy bardziej kokosowe, bo ostatnio mam fazę na takie naturalne słodkości ;]

Edit- do użytkowników poniżej ;]

Mówię głównie o użytkowniku, co to nade mną napisał "badziewie". A co do ciebie Klaudusiu, to to mi się podoba, że ktokolwiek ma zamiar to przeczytać ;] Ja to zacząłem czytać na początku z jedną jedyną myślą- przeczytaj, bo jeszcze na sprawdzianie z lektury dostaniemy szczegółowe pytania, o których nie było w streszczeniu, ale z czasem mnie wciągnęła ta książka, choć przez styl jakim jest pisana, czytanie jej idzie mi dość mozolnie. ;]

Przegiełeś...skad możesz wiedzieć czy to przeczytałam czy nie...poza tym to nie twoja sprawa!
Z twojego postu wywnioskowałam, że z góry przyjełeś, iż nie sięgnęłam po tą książkę. Poprostu dziękuje...;/
Nie mam ochoty się z tobą wykłucać, nie jesteś tego wart. Co do tego "badziewia" to tylko i wyłącznie moja SUBIEKTYWNA ocena.
Mefistofeliks troche tolerancji...

Z racji, ze to owion, a nie tylko temat Krzyżaków chciałbym się spytać czy ktoś mnie uratuje i może podać pytania i odpowiedzi z Pana Tadeusza. Miałem przeczytać w wakacje - zapomniałem ;/

Grand_ napisał:

Z racji, ze to owion, a nie tylko temat Krzyżaków chciałbym się spytać czy ktoś mnie uratuje i może podać pytania i odpowiedzi z Pana Tadeusza. Miałem przeczytać w wakacje - zapomniałem ;/

Oj, musiałbyś się spytać nauczyciela, albo zobaczyć na te pytania na jakimś sprawdzianie, może ktoś go jeszcze ma, popytaj...