Autor |
Wiadomość |
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Wto 15:44, 03 Paź 2006 |
|
ja pamietam jak przeklowalam uszy i to wogole nie boli tylko przy wyjmowaniu przebitek troche ale znam problem kwasa poniewaz moj tata tez sie nie zgadzal ale moja mama tak i poszlam z nia i po sprawie zaakceptowal to
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Juwi
prawa ręka mafii
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:06, 03 Paź 2006 |
|
nie no wlasnie o to chodzi ze to nie boli( mowi o uszach bo w innych miejscach nie mam doswiadczenia) aha DoDi zauwaz ze ja tez bylam z Toba;) ale to serio nie boli. Ja przekluwalam jak mialam chyba 5 czy 7 lat....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szkrab
padawan
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Wto 19:04, 03 Paź 2006 |
|
A ja bylam takim tchorzem, ze zaczelam dopiero w grudniu, czy styczniu ostatnim Jeszcze u kosmetyczki jak pierwsze 2 robilam myslalam, ze zjade na tym fotelu. Pozniej taka podekscytowana chodzilam, ze nie bolalo, jaka ja dzielna bylam XD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nieletnia Wiewiórka
maniak postowy
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Wto 19:38, 03 Paź 2006 |
|
A ja przekówałam uszy jak miałam 3 latka! To był pomysł babci, pamiętam że to nie bolało, i że tam była taka duża kula z cukierkami, i się w nią wpatrywałam z utęsknieniem, jak mi te uszy przekłówali, kosmetyczka mi obiecała że jak będę spokojna to dostane cókierki... i dostałam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kwas
prawa ręka mafii
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: bielsko
|
Wysłany:
Wto 20:31, 03 Paź 2006 |
|
jak sie spytalam taty co by zrobil jakbym se uczy przebila to powiedzial "wyjal bym ci kolczyki i zaszyl uszy"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Śro 18:45, 04 Paź 2006 |
|
kazdy tak mowi jakbys przebila po pewnym czasie by to zaakacptowal
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szkrab
padawan
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Czw 19:49, 12 Paź 2006 |
|
Masz rację Tak jak mój ojciec był przeciwny (rzucał na początku uwagi w stylu "wyglądasz paskudnie", "okropnie" z powodu kolczyka), tak teraz się przyzwyczaił. Zachowuje się tak, jakbym od zawsze była "przekłuta"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Klaudiia
stały klient
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 18:22, 13 Paź 2006 |
|
nop ja pierwsze dziurki w uszkach i teraz drugie dziurki w planie mam na chrzasteczce(zastanawiam sie) a i w brzuchu chce ale mama...dopiero powiedziala jak bede miala 15-16 latek(lipa)....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Nie 14:07, 15 Paź 2006 |
|
ja niedawno zrobilam sobie sama kolczyka nic nie bolalo:) a co uwazacie o strachu przed piercingiem??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szkrab
padawan
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Nie 14:47, 15 Paź 2006 |
|
Strach jest czyms naturalnym. Przez to, jak bardzo lubie piercing kolejny kolczyk jest dla mnie czyms w rodzaju nagrody. Uklucie, ktore mu towarzyszy jest w sumie przyjemne. To nie jest bol, tylko ucho robi sie takie strasznie cieple :p I czuc mrowienie. Ja tak mam Nie czuje strachu przed przekluciami.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziewczyny prawie nie mrugnely. Lekko sie skrzywila jedna Zalezy z jakim nastawieniem sie do tego zabierasz. Jak myslisz "bedzie bolalo", to zaboli. Jak myslisz "za momencik bede miala kolczyka, ale sie ciesze" to nie poczujesz nic.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gierol
maniak postowy
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: OLD BIELSKO SQUAD
|
Wysłany:
Nie 21:14, 15 Paź 2006 |
|
Szkrab ma chyba racje..... troszki psychologi a jak się zmienia życie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Joneleth.
lewa ręka mafii
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:37, 15 Paź 2006 |
|
Im szczęśliwsi jesteśmy, tym mniejszy ból odczuwamy. Za nasze szczęście odpowiedzialne są endorfiny, czyli grupa hormonów peptydowych, które kształtują odczucie zakochania, wywołują doskonałe samopoczucie i zadowolenie z siebie (tzw. hormon szczęścia) oraz generalnie wywołują wszelkie inne stany euforyczne. Dzięki nim nie odczuwa się np. drętwienia, a nawet bólu.
Są silnymi agonistami receptorów opioidowych μ, których pobudzanie wywołuje stany euforyczne. Na te same receptory dziełają opioidy egzogenne, co wywołuje zniesienie bólu, uczucie przyjemności i dobrego nastroju. Wywołuje to też silne uzależnienie psychiczne i fizyczne.
Tak też więc, dzięki temu naukowemu pojęciu, możemy sobie uświadomić, od czego tak naprawdę zależy to, czy przebicie nam uszu będzie bolało
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nieletnia Wiewiórka
maniak postowy
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Nie 21:42, 15 Paź 2006 |
|
czyli że jesli jestem jakoś super szczęśliwa to nie będzie bolało? No, nie wiem, jak ja przekłuwałam ucho, jakiś rok temu to było (bo, mi zarosła dziurka...) to, zapewniam cie że nie byłam zakochana, dzień miałam, do du... byłam zła wściekła itd. i mnie w ogóle nie bolało, tylko tak jak to Szkrab opisywała "ucho się robi takie strasznie ciepłe" i tyle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Joneleth.
lewa ręka mafii
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:46, 15 Paź 2006 |
|
Może po prostu nie miało boleć. Nie wszystko boli. Poza tym, nie musisz być zakochana. Te hormony umożliwiają bycie szczęśliwym i zakochanym, oraz częściowo negują ból.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mefistofeliks
dobry znajomy
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:19, 16 Paź 2006 |
|
Joneleth, ja chciałem mieć kolczyka i byłem zadowolony zaraz przed jego zrobieniem (i dalej jestem), a jakoś mimo to, nieprzyjemnie mi coś w ucho strzeliło i było to jak najbardziej czuć ;]
Nie wiem, może tylko tak było za pierwszym razem? jeszcze się zobaczy ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|