Autor |
Wiadomość |
martusia3
bywalec
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Czw 20:09, 21 Gru 2006 |
|
ja sprobowalabym pogodzic obydwie. to na pewno bylo by bardzo trudne no ale zawsze trzeba sprobowac bo mozna stracic obydwie przyjaciolki!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
klaudusia
Moderator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słoneczne:)
|
Wysłany:
Czw 21:43, 21 Gru 2006 |
|
no szczerze to uwazam ze pogodzenie ich byloby nierealne...i skonczyloby sie nastepujaca...przyjaciolka1 i przyjaciolka2 by sie zakumplowaly i olaly nas:Pniestety
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
martusia3
bywalec
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Pią 14:49, 22 Gru 2006 |
|
no popatrz kLaUdUsIa o tym to nie pomyślałam ale pewnie tak by sie stalo:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Pią 16:03, 22 Gru 2006 |
|
ja uwazam ze w takiej sytuacji trzeba powiedziec ze X iY sa tak samo wazni/e i jakos zlagodzic sprawe a jak stawia takie warunki i przestanie sie z nami przyjaznic to chyba nie przyjaciolka albo jej nie zalezalo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Delta
uczeń mistrza
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wsząd
|
Wysłany:
Pią 19:04, 22 Gru 2006 |
|
A propo przyaźni to ja nigdy nie zapomnę co pani Ługowska mówiła nam (2c) niedawno przy przerabianiu "Małego Księcia". Od tej chwili zaczęłam się poważnie zastanawiać czy mam prawdziwych przyjaciół:/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
klaudusia
Moderator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słoneczne:)
|
Wysłany:
Pią 21:41, 22 Gru 2006 |
|
no dopiero w tej skzole pewni nauczyciele uswiadomili wielu osobom,co znaczy miec prawdziwych przyjaciol...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nemo
wyjadacz
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z B-B
|
Wysłany:
Pią 22:01, 22 Gru 2006 |
|
zgadzam się z powyższym
ja też zaczęłam poważnie zastanawiać nad tym, czym jest przyjaźń, i jaką ja jestem przyjaciółką dla innych...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Sob 16:46, 23 Gru 2006 |
|
a mnie nie bylo na tej lekcji duzo stracilam?? ja uwazam ze przyjazn to skomplikowana sprawa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Delta
uczeń mistrza
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wsząd
|
Wysłany:
Sob 17:32, 23 Gru 2006 |
|
DoDi: Ech, czy dużo. Pani Ł. wyjaśniała nam po co tak właściwie Mały Książę przechadzał się po planetach no i właśnie zrozumiał co to przyjaźń. I mówiła o przyjaźni i miłości, że to się opiera na bezinteresownym dawaniu i nie wymaganiu niczego w zamian (czy coś w tym stylu).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
klaudusia
Moderator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słoneczne:)
|
Wysłany:
Sob 19:40, 23 Gru 2006 |
|
no szczegolnie Pani Ł. zwrana nasza uwage na to,co powinno byc najwazniejsze...
poza tym w tej szkole oprocz cennych wypowiedzi Pani Ł. zyskalam rowniez nowego przyjaciela:)i to w zadziwiajaco krotkim czasie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szkrab
padawan
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Nie 20:07, 24 Gru 2006 |
|
Ja należę do tych szczęśliwców, którzy posiadają przyjaciela. Chyba tylko jednego, prawdziwego. Osobę, dla której zrobiłoby się wszystko ;]
W sumie do mnie i do mojego przyjaciela najtrafniej pasuje powiedzenie "kto się czubi ten się lubi" :p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wicher
Moderator-weteran
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wapienica city
|
Wysłany:
Nie 20:43, 24 Gru 2006 |
|
hmmm ja w tej szkole tez znalazlem paru dobrych przyjaciol i naprawde dobrych ziomkow a w tym roku? hmm jedna przyjacioleczka (pozdrawiam oczywiscie :* )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Delta
uczeń mistrza
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wsząd
|
Wysłany:
Nie 22:32, 24 Gru 2006 |
|
mysle ze mam takich przyjaciol tylko niestety mieszkaja w innych miastach i spotykamy sie wszyscy na wakacjach lub na feriach
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
klaudusia
Moderator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słoneczne:)
|
Wysłany:
Pon 22:57, 25 Gru 2006 |
|
przyjazn to jedna z najwazniejszych rzeczy w naszym zyciu....jednak jesli ma sie kilku przyjaciol uwazam ze najwazniejsza jest ta, ktora trwa najdluzej...i zle jest, gdy jeden z reszty przyjaciol bedzie przedmiotem klotni z tym najwazniejszym przyjacielem...wtedy ten dalszy przyjaciel zdecydowanie czuje sie temu winny...i nie jest to mile uczucie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Klaud
dobry znajomy
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mazańcowice.
|
Wysłany:
Pon 23:31, 25 Gru 2006 |
|
A jak myślicie (to dosyć kontrowersyjny temat ) - czy między dzieckiem, a którymś z Rodziców może istnieć uczucie przyjaźni?
Hmm... swoją wypowiedź zacznę od tego, co ja uważam za przyjaźń...
Przyjaźń - szacunek dla drugiej osoby, dawanie jej wsparcia (ale także dawanie jej się wypłakać!), poczucie, że nie można jej mieć na własność (bo ona też ma swoje życie). Pocieszanie jej, ale także i ochrzanienie, gdy trzeba
Biorąc pod uwagę powyższe rzeczy... tak, myślę, że mogę uznać moją Mamę za Przyjaciółkę Często pyta mnie o zdanie w różnych sprawach i wspiera (głównie w słownych bitwach z rodziną, która czepia się o moje długie siedzenie przed komputerem...). Są jednak takie sytuacje, kiedy jest przede wszystkim Rodzicem, ale myślę, że to nieuniknione.
A Wy? Jak myślicie?
Tak w ogóle - witam po mojej długiej nieobecności Ach, jak dobrze wrócić...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|