Przyjaźń:)

Ja wierze, bo osobiście mam dwóch kumpli (przyjacioł) ;]

W sumie ja mam zgraną paczkę + jak już wcześniej wspomniałem mam Mołka Very Happy

Alucard de'Moon napisał:

P.S.Skiciak,posta wysłał Mako A nie Zalik*

ten avatar mnie zmylił ^^

sufix jasne , że wierze większość moich przyjaciół to chłopacy.
asgard też mam zgraną paczkę ale dopiero od hmm ponad pół roku i choć mam nadzieje że przetrwa zawsze to już jakby nie jestem .. hmm taka strasznie przewrażliwiona

My w sumie od września tak na prawdę się zgraliśmy Very Happy

sufix napisał:

wierzycie w przyjaźń między chłopakiem i dziewczyną albo dziewczyną i chłopakiem? Cool

Mam przyjaciol chlopakow. Inne dziewczyny czasem mnie irytuja i dlatego wole towarzystwo moich kumpli. Oczywiscie mam tez kumpele i cenie je sobie tak samo jak kumpli:D
Ostatnio jedna z nich niestety okazala sie nieprawdziwa:/ To skomplikowane, bo zachowywala sie dziwnie juz od jakiegos czasu, a ja jestem glupia i dawalam jej kolejne sznase na poprawe. Ale w koncu przesadzila.

sufix napisał:

wierzycie w przyjaźń między chłopakiem i dziewczyną albo dziewczyną i chłopakiem? Cool

Tak. Czasami taka przyjaźń wydaje się być lepsza...

wierze bo moim najlepszym przyjacielem jest dziewczyna Smile

Nie wierzę, bo takiej nie doświadczyłąm (a jedynie relację, w której jedna strona zakochiwała się w drugiej)

Jeśli przyjaźń trwa całe życie to jej nie ma. Można mieć lepsze relacje z kimś tam, pewien okres czasu ale to wszystko. Kiedyś odpowiedziałbym wam z dziecięcym przekonaniem, że jest i to taka na całe życie. Dzisiaj sam nie wiem, czy w ogóle istnieje przyjaźń.

Moim zdaniem przyjaźń to wymyślone twierdzenie. Po prostu musimy miec koło siebie kogoś, obojętnie kogo, kto by nas wspierał, romawiał, doradzał. Niektórzy są na tyle głupi lub inteligentni że umieją życ w samotności... Przyjaźń?> Kłóciłabym się czy istenieje czy też nie.

Jak dla mnie przyjazn istnieje, jest czyms wspanialym, bo zwykle trwa dluzej niz niejeden zwiazek;)
Przyjazn damsko-meska? Jak najbardziej tak:) Wtedy obie strony moga liczyc na pomoc oraz na to, ze druga osoba spojrzy na cos obiektywnie i powie szczerze, jak postapic;)
Przyjazn trzeba pielegnowac, chociaz kiedy znajdzie sie prawdziwego przyjaciela, mozna ze soba nie rozmawiac nawet kilka miesiecy a pozniej ten czlowiek jest dla nas tak samo bliski, jak wczesniej:)

Ja w przyjaźń nie wierzę... Oczywiście było kilka przelotnych znajomości, ale to wszystko... Jestem osobą, która przyjaciół raczej nie ma... hmm... może są, ale ich dostrzec nie potrafię... Nie wiem- przyjażn to względne pojęcie... bardzo względne...

Można z kim być bardziej lub mniej związanym.. Co do przyjaźni? Sama nie wiem

przyjażn to względne pojęcie... bardzo względne...

Co do przyjaźni? Sama nie wiem

Przyjaźń?> Kłóciłabym się czy istenieje czy też nie.

Dzisiaj sam nie wiem, czy w ogóle istnieje przyjaźń

Cóż za konstruktywne wypowiedzi.

No bo widzisz... każdy czasem chciałby powiedzieć: mam prawdziwego przyjaciela... ale jak przyjdzie co do czego to sami nie wiemy czy owa przyjaźń istnieje... Konstruktywne wypowiedzi ? Każdy tutaj myśli o tym czym dla niego jest przyjaźń i czy istnieje... I pisze. Jak nie wie to pisze: nie wiem czy przyjaźń istnieje... Może znajdzie się ktoś, kto będzie wiedział co znaczy słowo przyjaźń i czy możemy powiedzieć, że mamy przyjaciół...