Forum Gimnazjum nr 11 w Bielsku Białej Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Rock Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Kondzior
lewa ręka mafii
lewa ręka mafii



Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:59, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

No wiesz... generalnie rzecz biorąc to ma dużo wspólnego, ale pod względem muzycznym, a nie genezy Smile w sumie to czasem rock ma w sobie elementy punk'a i na odwrótSmile pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maximus_TSP
Moderator-weteran



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sie biora dzieci ???

PostWysłany: Śro 18:01, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Oj ludzie nie przyznawajcie sie ze sluchacie rocka, bo niektorzy z was nie maja o tej muzyce pojęcia: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
littlesmallfrog
nowicjusz



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze stawu :D

PostWysłany: Śro 19:27, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Wszystkim tu obecnym fanom rocka i nie tylko chciałabym przypomnieć, że dzisiaj jest 12 rocznica śmierci Kurta Cobaina (5 kwietnia) [*]. A nawiązując do jego śmierci. Sprawa jest dość znana, co Wy sądzicie na ten temat?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kondzior
lewa ręka mafii
lewa ręka mafii



Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:50, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Kurt Cobain śpiewał w Nirvanie? (sorko ale nie znam członków zespołu)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
littlesmallfrog
nowicjusz



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze stawu :D

PostWysłany: Śro 20:05, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Tak, Kurt Cobain był liderem zespołu. W takim razie przybliżę trochę sprawę jego smierci. 8 kwietnia odnaleziono jego ciało, w pokoju nad garażem w jego posiadłości w Seatle. Policja od razu stwierdziła samobójstwo. Jednak istnieje parę wątpliwości co do tego wypadku
1.dlaczego na pistolecie od którego zginął Kurt nie było żadnych czytelnych odcisków palców?
2.Kto korzystał z karty kredytowej 3 dni po smierci Kurta?
3.Dlaczego w liście pożegnalnym występują dwa różne charaktery pisma?
i ostatni, chyba najbardziej przemawiający argument, że nie mogło być to samobójstwo.
4.dlaczego w ciele Kurta wykryto smierterlną dawkę heroiny, po której nie mógłby oddać strzału? I raczej nie można wytłumaczyć tego tym, że już dawno był uzależniony od heroiny i jego organizm był przyzwyczajony, bo ilość narkotyku, która znalazła się w jego ciele przekraczała ponad trzykrotnie dawkę śmiertelną.
I co na to powiecie? Dlaczego policja nie chce wszcząć ponownego śledztwa w tej sprawie? I jeszcze jedno. Najbardziej podejrzaną osobą, była jego żona, wszystko wyjaśniło by się po uzyciu wykrywacza kłamstw, Courtney jednak nie chce sie zgodzić na te badania...Czyzby miała cos do ukrycia?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
punisher
lewa ręka mafii
lewa ręka mafii



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk

PostWysłany: Śro 20:07, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Tak w Nirvanie

Kilka ciekawostek o Cobainie:

Kurt Cobain opuścił Centrum Odwykowe w Marina Del Rey w Californii 1 kwietnia 1994 i od tamtej pory został uznany za zaginionego. Jak pewnie wszyscy wiecie, cztery dni później już nie żył...



Nazywam się Tom Grant. Jestem licencjonowanym prywatnym detektywem stanu California oraz byłym śledczym przy departamencie szeryfa Los Angeles. 3 kwietnia 1994 roku, zostałem wynajęty przez Courtney Love (która wtedy przebywała w Los Angeles), w celu odnalezienia jej męża po tym jak opuścił on Centrum Odwykowe w Marina Del Rey w Californii. Pani Love została w Los Angeles podczas gdy ja przyleciałem do Seatlle i z jednym z najlepszych przyjaciół Kurta – Dylanem Carlsonem – rozpocząłem poszukiwania. Faktycznie to ja i Carlson byliśmy w posiadłości Cobainów, na dzień przed znalezieniem ciała Kurta w pokoju nad garażem.



Policja natychmiast rozpoznała samobójstwo. Ja nie byłem taki pewien. Nie była tego pewna także Rosemary Carroll, prawniczka Courtney Love. Pani Carroll była także bliską przyjaciółką Cobainów.



Coś tutaj nie grało... i to bardzo.



Po kilku miesiącach dokładnego śledztwa, które obejmowało mnóstwo rozmów z najbliższymi przyjaciółmi i członkami rodziny, doszedłem do wniosku, że Courtney Love i Michael Dewitt (opiekujący się na co dzień Frances; mieszkający razem z Cobainami), są w spisku, który doprowadził do morderstwa Kurta Cobaina.











Wydaje się, że nie była to pierwsza próba zamachu Courtney na życie Kurta, jednak pierwsza jaka jej się powiodła.



W grudniu 1994 roku, rozpocząłem publiczne ujawnianie szczegółów dotyczących śmierci Kurta. Moje starania w tym celu spotkały się z groźbami zarówno prawnymi jak i fizycznymi ze strony pewnych osób. Courtney Love złośliwie zapobiegała wszelkim próbom ujawnienia prawdy w tej sprawie.



Tak jak przewidywałem, kiedy ujawniłem prawdę, media nie miały żadnych zastrzeżeń co do mojej tezy wydarzeń z 4 kwietnia 1994 roku.



Wszystkie dotychczas przedstawione dowody były pełne kłamstw, zaprzeczały logice oraz miały niezliczoną ilość niezgodności.



Courtney Love, która miała na uwadze tylko swoją karierę oraz profity z niej płynące, przy wydatnej pomocy własnych prawników oraz tzw. „rockowej prasy”, dążyła do zatarcia jakichkolwiek śladów dotyczących sprawy Kurta.



A oto niektóre z...


NIGDY NIE UJAWNIONYCH:



Courtney Love stanęła przed widmem rozwodu



Kurt podjął decyzję o opuszczeniu Seattle oraz Courtney. Niestety nie zdążył tych planów zrealizować...



Courtney wiedziała, że Kurt chce rozwodu. Parę tygodni przed tragedią, rozpoczęła poszukiwania „najbardziej doświadczonego w sprawach rozwodowych prawnika” jakiego tylko mogła znaleźć.




Ktoś używał karty kredytowej Kurta




Przy ciele Kurta nie znaleziono jednej z jego kart kredytowych.



Ktoś próbował użyć zaginionej karty po śmierci Cobaina, ale zaprzestał korzystania z niej kiedy odnaleziono ciało Kurta.



Cobain bał się o swoje życie!



Broń jaką znaleziono na miejscu tragedii była kupiona przed opuszczeniem przez Kurta Centrum Odwykowego w Los Angeles. Wiele osób zostało wprowadzonych w błąd przez media, które podały iż strzelba, która zadała śmiertelne rany została kupiona po ucieczce z Centrum.



Strzelba była naładowana trzema pociskami. Została kupiona i naładowana w celu samoobrony, nie samobójstwa.



Policja nie odnalazła żadnych dających się zidentyfikować odcisków palców na broni!



W istocie, strzelba nie była zbadana na istnienie odcisków aż do 6 maja - prawie miesiąc po śmierci Kurta!



Nie było żadnego „Listu Pożegnalnego”!



List jaki znaleziono przy ciele Kurta, Policja natychmiast określiła mianem „listu pożegnalnego”. Raport brzmiał następująco: „wygląda na pismo Kurta Cobaina, do swojej żony oraz córki, wyjaśniając przyczyny samobójstwa.”



Ale list ten nie był adresowany do żony Kurta i córki i nie mówił nic o „popełnieniu samobójstwa”. Jego adresatami byli fani Cobaina, którym chciał powiedzieć, że odchodzi z branży muzycznej. Była tam natomiast krótka notka do Courtney i Frances, lecz jej prawdziwość została podważona przez kilku biegłych grafologów. Prawda jest taka, że ostatnie słowa w liście zostały sfałszowane! W dodatku były to jedyne słowa, w których jest mowa o samobójstwie!



Courtney nie chce ujawnić innego listu!



Love posiada inny list jaki znaleziono przy ciele Kurta Cobaina! Nie powiedziała o nim nikomu, do czasu kiedy kilka miesięcy po śmierci Kurta udzielała wywiadu do Rolling Stone’a. W czasie rozmowy z dziennikarzem fakt ten po prostu niechcący „wymknął” się jej podczas wywiadu...



Druga notka, ta która Courtney trzyma w tajemnicy, mówi o znużeniu Kurta muzycznym showbusinessem i decyzji opuszczenia żony i Seattle. Nie ma w niej natomiast mowy o zejściu z tego świata!



Cobain miał w swojej krwi trzykrotnie większą dawkę heroiny od śmiertelnej!!



Na jeden litr krwi przypadało 1.52 mg heroiny (morfiny). Dawka taka wymagałaby wstrzyknięcia sobie 225 mg heroiny trzykrotnie, co jest nie do przeżycia nawet dla człowieka bardzo mocno uzależnionego. W krwiobiegu Kurta znaleziono także narkotyk o nazwie Diazepam.



OCZYWISTE PYTANIA:



Jeżeli Kurt Cobain wstrzyknął sobie tak potężną dawkę heroiny, dlaczego jeszcze strzelił sobie w głowę, zostawiając swoją córkę – miłość jego życia – z tak strasznymi wspomnieniami, które niechybnie pozna? Dlaczego po prostu nie „zasnął” snem, z którego już nigdy by się nie obudził?



Jeżeli Kurt wstrzyknął sobie dawkę narkotyku trzykrotnie przekraczającą śmiertelną, jakim cudem zdołał jeszcze podnieść broń do głowy, wycelować i strzelić? Czy natychmiast nie straciłby przytomności po heroinie?

Tak wysoki poziom heroiny we krwi Cobaina, został przez biegłych rozpoznany jako śmiertelny ze skutkiem natychmiastowym. Kurt nie byłby w stanie podnieść pistoletu. Nie byłby w stanie pociągnąć za spust!




Jeszcze parę faktów...




Media podały, że Cobain zabarykadował się w pokoju – to nie prawda! Krzesło jakie rzekomo miało blokować wejście, w rzeczywistości tylko stało naprzeciwko dwóch nie zamkniętych na klucz drzwi, z których jedne prowadziły na balkon.



Kurt nie zostawił swojego otwartego prawa jazdy w celu łatwiejszego rozpoznania zwłok jak podały media. Pierwszy policjant, jaki pojawił się na miejscu tragedii znalazł zamknięty portfel Cobaina, po czym otworzył go i wyciągnął z niego prawo jazdy.




To wiemy...




Policja i Inspektor Medyczny nie posiadają żadnych sądowych dowodów na to, że Kurt Cobain popełnił samobójstwo. Z drugiej strony, ilość dowodów potwierdzająca morderstwo jest znaczna.



Orzeczenie samobójstwa było zbyt pośpieszne. Policja uznała za oczywiste, że człowiek, pokroju Kurta nie mógł zostać zamordowany. Tezie tej wtórowały także wszystkie media.



Jeżeli każdy z Was przyjrzy się tej sprawie bliżej, zobaczy, że jest jeszcze wiele nieścisłości i przekłamań w tym czego słuchaliście na temat tej sprawy od lat.





więcej o śledztwie Toma Granta na jego prywatnej stronie [link widoczny dla zalogowanych]

Kolejne ciekawostki:

$ KŁAMSTWO ZA MILION DOLARÓW $
W tę historię uwierzyła policja, media i miliony fanów Kurta na całym świecie. Być może ty także w nią uwierzyłeś.




"Już wcześniej próbował się zabić"




Spośród wszystkich fałszywych historyjek spreparowanych i rozprowadzanych przez Courtney Love, "Kłamstwo Za Milion Dolarów" okazało się najbardziej efektywnym, najbardziej przekonywującym i najbardziej... zmyślonym. To oczywiste kłamstwo zaślepiło oczy władzom, mediom i większości ludzi. To oczywiste kłamstwo pomogło uczynić Courtney Love bardzo BOGATĄ wdową.




Zanim zaczniemy dyskutować nad tym, czy Kurt usiłował popełnić samobójstwo zanim został zamordowany, przyjrzymy się bliżej temu, co sam Kurt i najbliżsi mu ludzie mówili o jego "samobójczych skłonnościach."




W wywiadzie z Kurtem, opublikowanym w styczniu 1994 przez Rolling Stone, David Fricke pyta, "Jedna z piosenek, którą w ostatniej chwili usunęliście z 'In Utero' nosiła tytuł 'I Hate Myself And I Want To Die.'('Nienawidzę siebie i chcę umrzeć') Jak dosłownie to traktujesz?"




KURT ODPOWIADA- "Tak dosłownie, jak tylko można traktować żart. To nic więcej, tylko żart. Właśnie dlatego ją zdjęliśmy. Wiedzieliśmy, że ludzie tego nie zrozumieją, wezmą to za poważnie. To było absolutnie satyryczne, śmialiśmy się sami z siebie. Wszyscy uważają mnie za tchórzliwego, bez przerwy skarżącego się, zdziwaczałego schizofrenika, który cały czas chce się zabić. 'On z niczego się nie cieszy.' Więc pomyślałem, że to będzie zabawny tytuł. Przez długi czas chciałem, żeby był to tytuł albumu. Ale wiedziałem, że większość ludzi tego nie zrozumie."




Dylan Carlson, najlepszy przyjaciel Cobaina, powiedział mi, że Kurt NIE był typem samobójcy. To samo powiedział reporterowi Seattle Times.




Spędziłem również mnóstwo czasu z Markiem Laneganem, innym bliskim przyjacielem Kurta. Lanegan jeździł ze mną i Carlsonem, kiedy szukaliśmy Kurta. Mark Lanegan także nie uważał Kurta za "typ samobójcy"! Po śmierci Cobaina, powiedział dziennikarzowi z magazynu Rolling Stone, "Nigdy nie myślałem, że Kurt był 'typem samobójcy.' Po prostu wiedziałem, że przechodzi przez naprawdę ciężki okres." (Zajrzyjcie do książki "Cobain" dziennikarzy z Rolling Stone, Strona 90).





Rosemary Carrol, jedna z menedżerek Cobaina i bliska przyjaciółka Courtney I Kurta, wyszydziła pomysł, że Kurt był, "typem samobójcy."




Czy to nie dziwne? Gdybyśmy wierzyli Courtney Love i większości historyjek, które opublikowała za pośrednictwem prasy, Kurt rzekomo "codziennie chciał się zabić!" Zastanawiam się, dlaczego jego przyjaciele nigdy tego nie zauważyli? Z całą pewnością wiedzieli, jakie teksty pisze! Jak mogliby mówić, że nie był "typem samobójcy"?




Ponieważ znali różnicę między tekstami piosenek, fałszywymi lub mijającymi się z prawdą historyjkami z mediów, a RZECZYWISTOŚCIĄ!!




Inni, którzy widzieli i rozmawiali z Kurtem w klinice w Los Angeles i na lotnisku na krótko przed śmiercią, mówili, że był towarzyski i wcale nie wydawał się być w depresji.





Wszyscy czasami miewamy depresje. Niektórzy ludzie cierpią tak bardzo, że większość z nas nie potrafi sobie wyobrazić, jak się czują i przez co przechodzą. Fakt, czy Kurt miał depresję, zwłaszcza, czy był zdesperowany do tego stopnia, że postanowił popełnić samobójstwo, mógłby być dyskutowany bez końca. Opierając się na swoim śledztwie i poszukiwaniach, jestem przekonany, że Kurt Cobain NIE był "typem samobójcy." To moje zdanie. Wy możecie uważać inaczej. Oczywiste jest, że to co działo się w głowie Kurta, tak naprawdę wiedział tylko on.




Mimo wszystko, czyny człowieka wskazują jego prawdziwe usposobienie. Gdyby Kurt wcześniej usiłował popełnić samobójstwo, nikt nie kwestionowałby tego, czy był "typem samobójczym." Nie byłoby żadnej debaty na temat jego "samobójczych skłonności". Byłoby jasne, że Kurt CHCIAŁ umrzeć, ze wreszcie udało mu się osiągnąć to, co nie udało się wcześniej.




Ale czy właściwie kiedykolwiek Kurt próbował się zabić... albo, czy KTOŚ INNY chciał, by zginął? Przyjrzyjmy się bliżej niektórym wydarzeniom poprzedzającym jego śmierć.




2 MAJA 1993
Courtney podaje Kurtowi nielegalny narkotyk...
i siłą podaje mu więcej pigułek!
Policja pomaga zatuszować sprawę.






RAPORT POLICJI Z SEATTLE
Przedawkowanie narkotyków
Przypadek #93-191695




Kopie tego raportu uzyskane zostały dzięki aktowi Freedom Of Information. Raport jest jawny, ale słowa i zdania, oznaczone liniami i znakami zapytania nie zostały publicznie udostępnione przez Policję w Seattle.


"5 lutego 1993 o 21:11 na Lakeside Ave. N.E wysłano RO w odpowiedzi na zgłoszenie o przedawkowaniu narkotyków. Straż pożarna przyjechała jednocześnie z RO. RO skontaktowało się z _______, który powiedział, że (V/Cobain) był u przyjaciół 2 godziny wcześniej, zażył tam heroinę o wartości $30.00-$40.00. Wtedy pojechał do domu, w którym miało miejsce zgłoszone zajście i pozostał w swoim pokoju/C/W_______(?)W,/_______, i W2/_______ powiedziała RO, że jego kondycja fizyczna pogorszyła się do tego stopnia, że zaczął się trząść, zarumienił się, był podekscytowany i mówił niespójnie. C/W________ powiedział(a), że (?)__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?__?



__?__?__?__?___?__?__ C/W________ powiedział(a), że takie przypadki zdarzały się już wcześniej V/Cobain."




Nigdy nie kwestionowano tego, iż ten wypadek był PRZYPADKOWYM przedawkowaniem. Courtney Love otwarcie mówiła o tym od śmierci Cobaina. Udało jej się przekonać kilku łatwowiernych dziennikarzy, że jej heroiczne wysiłki właściwie ocaliły Kurtowi życie. Jak ona go "uratowała?" Jakie informacje zawarte były w zablokowanej części raportu policji?




A więc, oto odpowiedź. Courtney podała Kurtowi Buprenorfinę. Zmusiła go także do zażycia Valium, Codeiny na Tylenolu, która zawiera również Acetaminofen i Benedryl.




Trzy proste pytania. Trzy proste odpowiedzi.




1. Czy te narkotyki polepszyłyby stan Cobaina po przedawkowaniu, czy też pogorszyłyby go? Opierając się na naszych badaniach naukowych, śmiertelne działanie Buprenorfiny zostaje spotęgowane, gdy połączy się ją z Valium.




Codeina jest środkiem nasennym. Courtney podobno dała Kurtowi 4 pigułki (32 mg), które z całą pewnością sprawiły, że Kurt był bardzo senny.






Benedryl jest przede wszystkim lekiem antyhistaminowym, i powszechnie wiadomo, że przy połączeniu go z innymi narkotykami występują różne negatywne efekty uboczne.




Kombinacja tych wszystkich narkotyków mogła znacznie pogorszyć stan Cobaina, mogła nawet zagrozić jego życiu!






2. Dlaczego nie aresztowano Courtney za posiadanie, podawanie sobie i innym nielegalnych narkotyków?




Ponieważ Courtney ma przyjaciół i znajomych w Departamencie Policji w Seattle. Detektyw z Wydziału Narkotyków Antonio Terry był JEDNYM z jej przyjaciół w tamtym czasie. Kiedy byłem tam razem z nią, Courtney rozmawiała z detektywem Terrym przez telefon w moim samochodzie. To do Terry'ego zadzwoniła kiedy wściekła się na jednego ze swoich kumpli "od ćpania" i chciała, by go aresztowano. Jak już wspomniałem w Podsumowaniu Wydarzeń, detektyw Terry został nawet wymieniony w Raporcie O Zaginieniu Cobaina jako ktoś, kto udzielił "dodatkowych informacji."




Oczywiście, detektyw Terry nic już nam teraz nie powie. Przypadkowo, został później zamordowany.




3. Więc po co policja zastrzegła sobie ten cały paragraf przed ujawnieniem raportu?




Żeby chronić Courtney Love i ukryć jej niedbalstwo, zarówno w sprawie przedawkowania, jak i tak zwanego "samobójstwa."






NIEWIELKA POMOC OD JEJ PRZYJACIÓŁ




Dwie tak zwane "poprzednie próby samobójcze" zostały przedstawione przez media, włączając w to kilka gazet i magazynów rockowych. Te dwa wydarzenia opisano ponownie w wydaniu magazynu POV z marca '97. Autor tego artykułu pracuje także dla Rolling Stone Online. Jeśli przeczytacie tę historię, zauważycie jego stronniczość wobec Courtney, jak pozoruje poszukiwania prawdy w tej sprawie.


Jeszcze raz, dziennikarz nie zadał sobie trudu żeby przeprowadzić kilka podstawowych badań. Po prostu powtarza BŁĘDNE INFORMACJE uzyskane z innych mediów, i przedstawia je jako fakty. Oto co opublikował:




"Miesiąc przed śmiercią, Kurt Cobain po raz pierwszy usiłował popełnić samobójstwo, pisząc list pożegnalny i połykając natychmiast 50 pigułek Rohypnolu w pokoju hotelowym w Rzymie. Dwa tygodnie później, będąc z powrotem w domu w Seattle, Cobain zabarykadował się w pokoju i ponownie próbował się zabić, tym razem używając rewolweru kaliber 38."


Och naprawdę?


Przyjrzyjmy się bliżej, dokładniej tym dwóm często błędnie relacjonowanym zdarzeniom.




4 MARCA, 1994
INCYDENT W RZYMIE
"Próba samobójcza" czy... usiłowanie zabójstwa?




Wypadek w Rzymie jest uparcie określany jako "poprzednia próba samobójcza", media wydają się akceptować "pełną kontrolę" Courtney bez żadnych zastrzeżeń czy wątpliwości, bez względu na to, co wskazują dowody.

Spotkałem i przeprowadziłem wywiady z innymi, którzy byli w Rzymie z Courtney i Kurtem, gdy zdarzył się ten wypadek, m. in. z Michaelem Dewittem, znanym również jako Cali. Kiedy po raz pierwszy rozpocząłem śledztwo, rozmawiałem o tym także z Courtney, później dyskutowaliśmy o tym jeszcze kilkakrotnie.

Chociaż wspomniano o tym krótko w Podsumowaniu Wydarzeń, prześledzimy zajście w Rzymie bardziej szczegółowo. Po pierwsze muszę wam powiedzieć, że coś w tym zdarzeniu mnie martwi, może nawet mnie trochę PRZERAŻA. Was też powinno przerazić. Kiedy będziecie czytać dalej, przekonacie się, dlaczego tak długo zwlekałem z opublikowaniem tej a całą pewnością niebezpiecznej sprawy.

Jak zwykle, historyjki Courtney ciąż się zmieniają i są niespójne. W jednym z jej pierwszych po incydencie w Rzymie wywiadów, (ale przed śmiercią Kurta), dziennikarz Select Magazine cytuje Courtney:

"W każdym razie, to co chciałam wam powiedzieć, to że była to tylko sprzeczka między mną a Kurtem, OK? To wszystko, co się wydarzyło. Sprzeczka. Był po prostu zdenerwowany, że znalazł się w jakimś okropnym miejscu a ja się z tego cieszyłam i chodziłam na zakupy. To nie był żadne samobójstwo... Teraz, kiedy to wszystko się uspokoi, wrócimy do terapeuty."

Więc kiedy Kurt wciąż żył, Courtney mówiła prasie, że incydent w Rzymie NIE był "żadnym samobójstwem." Twierdziła również, że ona i Kurt byli razem w swoim pokoju, pijąc szampana, kiedy ona zasnęła na łóżku.

Biorąc pod uwagę sprawozdania Courtney i opowieści innych, którzy byli wtedy z nimi w Rzymie, okazuje się, ze Courtney była do późna w mieście, świetnie się bawiąc, a Kurt był sam w pokoju hotelowym.

Już wtedy w ich małżeństwie panowało duże napięcie. Niezbyt dobrze się rozumieli. Chociaż sama Courtney wciąż była poważnie uzależniona od narkotyków, wciąż siedziała Kurtowi na karku, namawiając go, by pozostawał czysty. Dlaczego? Ponieważ zbliżała się trasa koncertowa Lollapalooza. Kurta to nie obchodziło, ale Courtney tak! Mimo wszystko było do stracenia mnóstwo pieniędzy.

Kurta traktowano jak pionek. Wszyscy wydawali się dbać tylko o pieniądze. Teraz, pozostawiony sam sobie w pokoju hotelowym, wściekł się. Miał tego dosyć. Napisał do Courtney nieprzyjemny list, mówiąc, że ją opuszcza.

Courtney wróciła do hotelu zanim Kurt opuścił pokój. Zastał Kurta pakującego swoje rzeczy. Przeczytała list, który do niej napisał. Nastąpiła pełna emocji kłótnia. Ostatecznie Courtney słodkimi słówkami przekonała Kurta, żeby został. Pogodzili się. Zamówiono szampana. To mogła być romantyczna noc.

A miała być?










"Mój mąż umiera...
Gdzie jest moja szminka???"




To zdjęcie zostało zrobione zanim Courtney wsiadła do karetki wiozącej Kurta do szpitala. Kurt był w śpiączce po tym, co nazwano "przypadkowym przedawkowaniem narkotyków."

Później Courtney powiedziała dziennikarzowi z Select Magazine, "Obudziłam się o szóstej rano czy coś koło tego, i sięgnęłam do niego, leciała mu krew z nosa. To było prawie jak John Bonham. Wiem, ze to brzmi 'gładko', ale naprawdę myślałam, że on nie żyje."

Patrząc na zdjęcie, przekonacie się, że Courtney ma świeży makijaż, szminkę i tusz do rzęs. Jak przekonaliśmy się przez ostatnie trzy lata, Courtney Love nigdy nie traci sposobności do zdjęcia. Nie mogę powstrzymać się od pytania...KTO ZAWIADOMIŁ PRASĘ?




CZY LIST KTÓRY KURT NAPISAŁ W RZYMIE BYŁ "LISTEM SAMOBÓJCY?"


List z Rzymu krótko omówiłem w Podsumowaniu Wydarzeń. Traktowanie tego listu jako "listu samobójcy" przez prasę, policję i wszystkich innych, jest naciągane, nawet jak na Courtney Love!

Podczas rozmowy, którą przeprowadziłem z nią 19 stycznia 1995, Courtney powiedziała mi, że list z Rzymu w większości "miesza ją z błotem." Ale, twierdziła, "Jest tam jedna rzecz zdecydowanie 'samobójcza'." Zacytowała linijkę z listu, który Kurt napisał do niej w Rzymie.

"Dr. Baker mówi że musiałbym wybierać między życiem a śmiercią. Wybieram śmierć."

Co Kurt miał na myśli mówiąc "Wybieram śmierć." Czy jest to "samobójcze" stwierdzenie?

Dr. Baker jest psychiatrą, z którym spotykał się Kurt w uzdrowisku Canyon Ranch w Arizonie. Myślenie, że Dr. Baker przedstawiał samobójstwo jako opcję o wyboru to oczywiście absurd! To oczywiste dla każdego, kto posiada choć odrobinę zdrowego rozsądku, że lekarz po prostu mówił Kurtowi, że jeśli nie odstawi narkotyków, może się to dla niego skończyć śmiercią.

Niestety, Kurt był silnie uzależniony od heroiny. Myślę, że jego odpowiedź oznaczała, że zamierza robić co chce, nawet jeśli miałby przez to umrzeć.

Heroinowy głód to nie zabawa. To nie jest coś, przez co uzależniony od heroiny CHCE przechodzić. Kiedy narkoman przyzwyczai się do "uzależnionego" stylu życia, racjonalne myślenie zostaje zakłócone. Życie bez heroiny nie jest atrakcyjne. Takie więc stwierdzenie Kurta byłaby typową odpowiedzią od poważnie uzależnionego który boi się głodu lub nie jest gotowy odrzucić ogarniającego go uzależnienia.

Samo destruktywne stwierdzenie? Tak. Do takiego stopnia, że Kurt był tak uzależniony od heroiny, że nie miał zamiaru martwić się skutkami jej używania. Ale SAMOBÓJCZE stwierdzenie? Nie. Chyba że jesteście Courtney Love i chcecie, by wszyscy myśleli, że Kurt był "typem samobójcy." Proste stwierdzenie Kurta, że będzie sam decydował o swoim życiu, nawet jeśli używanie heroiny miałoby go zabić, zostało przekręcone przez Courtney na coś, czego używa by przekonać wszystkich, że w Rzymie Kurt zostawił "list samobójcy."

Jak wspomniałem wcześniej, incydentu w Rzymie nikt nigdy nie nazwał próbą samobójczą, stało się to dopiero PO znalezieniu ciała Kurta w Seattle. Następujący fragment tekstu jest krótkim przeglądem tematów omówionych w Podsumowaniu Wydarzeń.

Lekarz, który opiekował się Kurtem w Rzymie, powiedział, że uważał przedawkowanie za wypadek. "Nie wyglądał jak młody człowiek, który chce skończyć z tym wszystkim," powiedział Dr. Galletta.

Gold Mountain (firma menedżerska Nirvany), zaprzeczyła, jakoby incydent w Rzymie był próbą samobójczą. "Znaleziono list, " mówi rzecznik firmy, "ale według Kurta nie był to 'list samobójcy'. Wziął po prostu pieniądze swoje i Courtney, chciał zwyczajnie odejść, zniknąć." (Zajrzyjcie do książki "COBAIN", wydawców Rolling Stone).

Kurt, OSOBA, KTÓRA WŁAŚCIWIE NAPISAŁA LIST, upiera się, że NIE był to "list samobójcy". Czego więcej potrzebujemy?

Tak, była to kolejna próba Kurta. Była to kolejna próba OPUSZCZENIA COURTNEY! Wyjaśnia to list. Dlatego nigdy nie został opublikowany w całości. Dlatego Courtney go zniszczyła!

Kiedyś Courtney powiedziała mi, ż prawdopodobnie policja wciąż ma kopię tego listu. Jeśli tak, powinna udostępnić go publicznie. Mogłaby pokazać nam ten tak zwany "list samobójcy". Mogłaby UDOWODNIĆ, że incydent w Rzymie był "próbą samobójczą."

Z rozmów z Courtney znam zawartość listu z Rzymu. Teraz byłoby trudno komukolwiek podrobić kopię. Jeśli policja ma kopię, i jeśli treść listu zgadza się z tym, co powiedziała mi Courtney, z całą pewnością zaakceptowałbym go jako dowód stanu umysłu Kurta w czasie, gdy miał miejsce incydent w Rzymie.

Courtney Love, władze Seattle i media uznały list z Rzymu za "list samobójcy." Takie postępowanie przyczyniło się do śmierci kilku fanów Kurta, którzy, myśląc, że podążają za jego przykładem, odebrali sobie życie. Jedno z takich "seryjnych samobójstw" niedawno wydarzyło się w Anglii. Ponieważ wciąż istnieje zagrożenie dla niewinnych istnień, opinia publiczna domagać się udostępnienia tak zwanego "listu samobójcy." Pokażcie nam DOWÓD!




"BROŃ PRZEMOCY"


Teraz przechodzimy do części, która niepokoi mnie najbardziej. Tak bardzo, że chcę omówić to zagadnienie wcześniej, aby wyjaśnić jaki ma związek z incydentem z Rzymu i być może nawet z morderstwem Cobaina, co do czego wahałem się aż do teraz. Nie chcę dawać tu nikomu ŚWIETNYCH POMYSŁÓW!

W końcu zdecydowałem, że to odpowiednia pora, ponieważ ostatnio dużo się mówi w prasie o tym, jak działa ta "niebezpieczna broń." Większość studentów z collegu zdaje już sobie sprawę, że używa się tego jako narzędzia przy zlecaniu gwałtów i innych przestępstw. Tak więc KAŻDY musi być świadomy zagrożeń i tego, jak ich unikać by nie stać się kolejną ofiarą.

"Narkotykowa śpiączka" Kurta w Rzymie spowodowana została mieszanką alkoholu i narkotyku zwanego Rohypnol, określanego również jako "Roffies." DZIESIĘĆ DO DWADZIEŚCIA RAZY SILNIEJSZY OD VALIUM, Rohypnol uważany jest przez prawników i ekspertów na całym świecie za "Narkotyk Gwałt Na Randce," i "Broń Przemocy." Ze względu na niebezpieczeństwa ze swojej strony, w Stanach Zjednoczonych Rohypnol nie jest legalny, nawet do użytku medycznego.

To, co sprawia, że ten narkotyk jest bronią, jest wykorzystywane przez kryminalistów. Rohypnolu używa się do obezwładniania ofiary. Wrzucona do drinka 2 mg pigułka może obezwładnić ofiarę, zwłaszcza, jeśli drink zawiera alkohol. Narkotyk nie ma smaku ani zapachu, więc ofiara jest nieświadoma, czym nafaszerowany został drink. Po przyjęciu narkotyku ofiara staje się "pijana", zdezorientowana, ma nudności i zazwyczaj mdleje. A gdy jest nieprzytomna, WSZYSTKO może się wydarzyć.

Ale to nie koniec!

Jednym z najbardziej niebezpiecznych efektów działania tego narkotyku jest to, że powoduje także amnezję! Ofiara nie pamięta co wydarzyło się, gdy była pod wpływem narkotyku! Żadnych wspomnień... żadnych zeznań!

W jednym z ostatnich odcinków ER ("Ostry dyżur" w telewizji NBC) poruszono ostatnio sprawę dotyczącą "Gwałtu Na Randce" gdzie gwałciciel użył Rohypnolu jako broni. W tym odcinku lekarz powiedział pacjentce/ofierze: Musisz powiedzieć o tym policji. Mieszanka alkoholu i Roffies może zabić jego następną ofiarę.




WIĘCEJ SPRZECZNYCH HISTORYJEK


Raz Courtney stwierdziła, że Kurt miał tysiąc dolarów w RĘCE kiedy znalazła go nieprzytomnego. Innym razem powiedziała, że pieniądze były w jego KIESZENI. W tym przypadku, musiałem się zastanowić, co zamierzał zrobić z tymi pieniędzmi, skoro chciał się zabić???

Natychmiast po incydencie Courtney mówi dziennikarzowi z Select Magazine, "Kiedy Kurt doszedł do siebie i zaczął reagować daliśmy mu ołówek i wiesz jaka była pierwsza rzecz jaką napisał? PIER___ SIĘ." Ta historyjka widocznie się zmieniła, kiedy Courtney uświadomiła sobie, że odkrywa swoją tajemnicę. Pierwsza wiadomość od Kurta do Courtney została później zmieniona na, "Wyjmijcie mi z nosa te pier___ rurki." (Zajrzyjcie do "COBAIN" Wydawców Rolling Stone, Strona 90).

Jak wcześniej wspomniałem, po incydencie w Rzymie, ale w czasie gdy Kurt wciąż tu był i mógł się bronić, Courtney musiała mówić prawdę. Mówi mediom, że incydent w Rzymie "...nie był próbą samobójczą..."

Oczywiście po śmierci, kiedy Kurt nie mógł już mówić za siebie, Courtney mogła mówić co chciała o incydencie w Rzymie. Wtedy mówi mediom, że incydent w Rzymie był właściwie "próbą samobójczą."

Jeszcze upiększając swoją historyjkę, Courtney twierdzi, że Kurt świadomie połknął 50 pigułek Rohypnolu! Późniejsza wersja tej historii, przedstawiona po śmierci Cobaina głosi, że pigułki były osobno poowijane w folię, co oznacza, że Kurt musiał wiedzieć, co robi i ile brał pigułek, ponieważ musiał rozwinąć każdą z nich z osobna. Wygląda to tak, jakby prasa także połknęła kilka takich pigułek! Większa część mediów wydaje się pochłaniać to, co rzuca im Courtney, bez żadnych własnych badań czy weryfikacji.

Nie ma żadnych dowodów, że Kurt w rzeczywistości przyjął PIĘĆDZIESIĄT pigułek Rohypnolu. Fakt, że być może znaleziono pięćdziesiąt foliowych opakowań po pigułkach lub pustych foliowych kapsułek z opakowania po kapsułkach, nie oznacza, że to KURT był tym, kto je rozwinął czy opróżnił. Oznacza to jedynie, że KTOŚ rozwinął lub opróżnił foliowe paczuszki, być może... ktoś, kto chciał by wyglądało to na próbę samobójczą.

Potrzebna jest tu odrobina zdrowego rozsądku. Wiemy, że Kurt zaprzeczał, jakoby incydent w Rzymie był próbą samobójczą. Czy nie byłby kompletnym głupcem, żeby myśleć, iż każdy uwierzy, że NIE była to próba samobójcza, skoro był dowód na to, że wziął PIĘĆDZIESIĄT pigułek?

I jeśli incydent w Rzymie naprawdę był próbą samobójczą, dlaczego Courtney nie ostrzegała najlepszego przyjaciela Kurta Dylana, by się nim opiekował, gdy powróci z Rzymu do Seattle. Dylanowi nie powiedziano, że Kurt "usiłował popełnić samobójstwo" w Rzymie. Courtney wiedziała, że Kurt będzie się widział z Dylanem, gdy wróci do Seattle. Dlaczego nic mu nie powiedziała?

Ponieważ Kurt wciąż żył. Kurt mógłby wszystko wyjaśnić. Kłamstwo nie podziałałoby na Dylana. Najlepszy przyjaciel Kurta wiedziałby lepiej.




"Zaczekaj chwilę! Skoro sugerujesz, że Courtney wsypała Rohypnol do drinka Kurta, próbując go zabić, dlaczego próbowała go ratować? Dlaczego wezwała karetkę?"


Jest kilka możliwości. Oto dwie z nich:

Ktoś inny z hotelu albo z zespołu Cobaina podszedł do drzwi lub wszedł do pokoju i znalazł nieprzytomnego Kurta. Albo... po nafaszerowaniu jego drinka, Courtney tylko czekała, aż, według jej własnych słów, "NAPRAWDĘ MYSLAŁAM, ŻE NIE ŻYJE!" (Zajrzyjcie do tekstu nad wywiadem dla Select Magazine).

Nałożyć makijaż.

Wezwać karetkę.

Wezwać prasę!

Jestem bogata... i będę sławna!!!




18 MARCA, 1994
"Trzymanie się na dystans od Courtney"




RAPORT POLICJI Z SEATTLE
V.P.A Zakłócenie porządku
Raport O Zdarzeniu #94-123078

Piątek, 18 marca, 1994 godzina 18:10
Odnalezione "w rezydencji dla zapewnienia bezpieczeństwa"...
(1)Taurus .38 (kaliber 3Cool Special, Numer seryjny KC53213
(1)Beretta .380 Numer seryjny D11334Y
(1)Taurus .380 PT 58 ss Numer seryjny KLA 69796
(1)Colt AR-15 Numer seryjny SP 113805

Ponownie puste miejsca oznaczają słowa zastrzeżone przez policję Seattle przed publicznym okazaniem dokumentu. Mimo wszystko wypełnienie pustych miejsc nie jest takie trudne. Większość z nich odnosi się do Courtney Love.

"Wymienionego dnia i o wymienionej godzinie oficerowie policji zjawili się pod wymienionym adresem w odpowiedzi na wezwanie o zakłóceniu porządku. Pojechałem tam i rozmawiałem z _____ _____ która (y) twierdził(a), że Cobain, Kurt zamknął się w pokoju i miał zamiar się zabić. Twierdziła również, że miał w pokoju broń. Oficerowie mieli możliwość kontaktowania się z Cobainem, Curtem (błędnie zapisane w raporcie), i dalej badając sprawę, powstrzymali go. Cobain, Curt twierdził, że zamknął się w pokoju, bo chciał trzymać się z daleka od _____. Podtrzymywał twierdzenie, że nie jest samobójcą i nie chce się skrzywdzić.

"_____ poinformował(a) oficerów o miejscu w pokoju, w którym przebywał Cobain, Curt, gdzie znajdowało się kilka rodzajów broni. Z powodu szybko zmieniającej się sytuacji z zagrożeniem samobójstwa i użycia nieznanego lekarstwa, broń i lekarstwa zostały zatrzymane.

""Po dalszym przesłuchaniu _____ _____ stwierdziła, że nie widziała go z pistoletem, a on nie powiedział, że chce się zabić. Mimo wszystko, gdy zamknął się w pokoju, i nie chciał otworzyć drzwi, ona, wiedząc, ze ma dostęp do broni, dla jego bezpieczeństwa zadzwoniła pod 911.

Obie trony zostały przesłuchane i uwolnione, a Cobain opuścił _____. Zakłócenie porządku zostało uznane za jedynie słowne."

Sprawa # 1
Kurt NIE zamknął się sam w pokoju z rewolwerem kaliber 38 jak to zostało wspomniane w artykule do POV.

Oczywiście, jeśli Kurt zabrał jeden pistolet i zamknął się w pokoju, jak ten dziennikarz chciał, byście myśleli, z całą pewnością można by mówić, że jest samobójcą. Ale prawdą jest, ¬e po prostu zamknął się w pokoju, w¬którym przechowywał akurat WSZYSTKIE swoje pistolety.

Sprawa # 2:
To właściwie COURTNEY skłamała oficerowi policji. Powiedziała mu, że Kurt "ZAMIERZAŁ SIĘ ZABIĆ" i miał "PISTOLET" (jeden), w pokoju.

Ale KURT powiedział, że zamknął się w pokoju "BY TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA OD COURTNEY!"

KURT powiedział również, że "NIE JEST SAMOBÓJCĄ" i "NIE CHCE SIĘ SKRZYWDZIĆ."

Aby wydostać zamkniętych w pokoju z bronią samobójców zwykle potrzeba brygady uderzeniowej i psychologa. Jeśli osoba ta jest NAPRAWDĘ samobójcą, nawet to nie pomoże! Ale w tym przypadku, Kurt wyszedł z pokoju i w pełni współpracował z oficerami przybyłymi na miejsce zdarzenia. To, w połączeniu z jego własnym oświadczeniem, oznacza, że nie miał zamiaru się zabijać, wbrew temu co przekazywały media.




PRZYGOTOWANIE GRUNTU


Raport policji jasno stwierdza, że Courtney Love skłamała oficerom przybyłym na miejsce zdarzenia. Po zarekwirowaniu broni i lekarstw, Courtney została ponownie przez nich przesłuchana. Teraz przyznaje, że "NIE WIDZIAŁA go z pistoletem," i "on NIE MÓWIŁ, że ma zamiar się zabić."

Wydaje się, że podczas gdy Kurt wciąż tu był i mógł zdementować fałszywe plotki, Courtney nie mogła przeforsować swojego kłamstwa. Ale nagle odszedł... nieznaczne zagmatwanie faktów, nieznaczny brak szczegółów, i te wydarzenia pomogły przygotować grunt pod akt ostateczny - akt, nad którym nigdy głębiej się nie zastanawiano, ponieważ sfałszowano "osobistą historię" Kurta.

"Już wcześniej próbował się zabić."

Kłamstwo za milion dolarów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
littlesmallfrog
nowicjusz



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze stawu :D

PostWysłany: Śro 20:10, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Napisałam to trochę w skróconej formie Smile Ale jakie jest Twoje zdanie na ten temat, bo widzę, że jesteś trochę zaznajomiony w temacie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
punisher
lewa ręka mafii
lewa ręka mafii



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk

PostWysłany: Śro 20:16, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Hmm jesli mam byc szczery to dokładnie tego wszystkiego nie przeczytalem bo jakos nigdy nie moge sie za to zabrac, ale jak sie w to zagłębie to napewno ci odpisze:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Partyzantka
stały klient
stały klient



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu :P

PostWysłany: Śro 21:18, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Weźcie, ładny bezsens (też nie przeczytalam całości), ale mniej więcej zczaiłam, ze wszyscy zatajają prawde o jego śmierci. A Courtney to też coś miesza Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
punisher
lewa ręka mafii
lewa ręka mafii



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk

PostWysłany: Śro 21:36, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Love ładnego wała robi nigdy jej nie lubiłem, a tutaj jest tyle dowodów i motywów ze byla w to zamieszana że szkoda gadac:\ Według mnie smierc Kurta to nie bylo samobójstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kuba
dobry znajomy
dobry znajomy



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Śro 21:55, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Po co drążyć czyjąś śmierć? Skoro mial dawkę śmiertelną to i tak niezył...A z karty korzystała jakaś chciwa cizia jak to zazwyczaj bywa ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
punisher
lewa ręka mafii
lewa ręka mafii



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk

PostWysłany: Śro 22:00, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

A skad ta cizia malaby miec jego karte?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
littlesmallfrog
nowicjusz



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze stawu :D

PostWysłany: Śro 22:40, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

A dawkę miał śmiertelną bo mu ją ktoś podał, nie byłby w stanie odłozyć strzykawki na krzesło dwa metry dalej, bo heroina wstrzyknięta bezpośrednio do żyły działa natychmiastowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
punisher
lewa ręka mafii
lewa ręka mafii



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk

PostWysłany: Śro 22:42, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Dokładnie zgadzam sie z LSF, jak miał niby odlozyc strzykawke jak po takiej dawce od razu sie traci przytomnosc?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szkrab
padawan
padawan



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni

PostWysłany: Czw 14:42, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

Oj, wkopałaś się Courtney... :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)