Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
nowicjusz
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:31, 27 Maj 2006 |
|
nie nawidze czegos takie, moim zdaniem wszystkich powinno traktowac sie tak samo przecież to nie nasza wina ze w zyciu nam sie nie wszystko układa czasem pojdzie lepiej a czasem gorzej zawsze jest tak. lubimy jeden przedmiot a innego nie ale dlaczego mamy dostawac gorsze oceny dlatego ze np. nie przepadamy za jakims przedmiotem moim zdaniem to nie sprawiedliwe...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
BamBoochA
lewa ręka mafii
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z podziemi:)
|
Wysłany:
Nie 12:18, 28 Maj 2006 |
|
mi sie wydaje ze gimnazjum powinno juz byc profilowane (nie chodzi mi o plastyk bo to jest wyjatek), wetdy by sie uczylo tych rzeczy ktorych sie po prostu chce uczyc i do nieczego by sie nie zmuszalo!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tenar
wyjadacz
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 18:24, 28 Maj 2006 |
|
faworyzacji nie znoszę jak niczego bardziej u nauczycieli... nawet tępienie czasem mniej mi przeszkadza... to jest okropne... i u mnie w klasie tez to jest widoczne... i podlizu do nauczycieli też nie trawię... to dwie najgorsze rzeczy... dwulicowośc poprostu i tyle...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nemo
wyjadacz
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z B-B
|
Wysłany:
Pon 18:36, 29 Maj 2006 |
|
ja nienawidzę faworyzacji...i myślę, że nawet bardziej niż podlizywania się...... a dwulicowość to zupełnie inny temat.....(ale taż łączy się z dwoma wymienionymi wyżej)...
w naszej klasie rzeczywiście jast widoczna faworyzacja.....ale myślę, żę najgorsza jest faworyzacja ze strony rodziców....ja czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłam (może mi się tak wydawało jakl byłam mała i głupiutka) , ale wiem, że u niektóych to się czesto zdarza...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asgard
adept arcymistrza
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Udun
|
Wysłany:
Czw 22:26, 18 Sty 2007 |
|
Ja za złe oceny zawsze mam jakąś karę ale i tak uczę się dla siebie bo wiem że to mi się w życiu przyda.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wicher
Moderator-weteran
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wapienica city
|
Wysłany:
Czw 22:46, 18 Sty 2007 |
|
mnie nikt do nauki nie zmusza, wiem kim chce byc w przyszlosci i daze do tego sam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarna
lewa ręka mafii
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Nikąd.
|
Wysłany:
Czw 23:09, 18 Sty 2007 |
|
Mnie rodzice nie zawsze, ale dosyć często, zmusząją do nauki. Wtedy właśnie najczęściej występuję zwrot: 'Kiedy Twoja siostra i Twój brat mieli tyle samo lat co ty dostawali same 4, 5 i 6.' To jest przesada, bo jestem wręcz pewna, że zdarzały im się również 'złe dni', podczas których mogli dostać gorszą ocenę. Rodzice, a w szczególności mama, kiedy mówi właśnie to, wtedy daje do zrozumienia, że chce, żebym uczyła się dokładnie tak, jak rodzeństwo. Zaczyna mnie to już wkurzać. Ucze sie dosyć dobrze, a rodzice dalej mają pretensje. xd
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DoDi:D
adept arcymistrza
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Pią 13:31, 19 Sty 2007 |
|
a mnie moja mama nie zmusza zbytnio czasem tylko powie stara gadke ze dostane sie do zlego liceum i na zle studia i nie bede miala pracy ale mysle ze te slowa kazdemu sa znane:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Juwi
prawa ręka mafii
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 13:35, 19 Sty 2007 |
|
moi rodzice mnie nie zmuszaja tylko przekonuja do nauki:) zmuszanie to tak jakby zamkeli nas w pokoju przykloli kajdankami do krzesla i zostawili tylko ksiazki...no takze ja jestem bardziej przekonywana niz zmuszana...szkoda tylko ze zawsze maja takie same argumenty...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
klaudusia
Moderator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słoneczne:)
|
Wysłany:
Pią 15:28, 19 Sty 2007 |
|
mnie moja mama nie zmusza i nie karze mnie dlatego ze sie nei chce uczyc...ale ucze sie dla siebie nie dla rodzicow...mysle ze to glupota jak rodzice przelewaja swoje aspiracje na dziecko...chca zeby ich dzieci byly tym kim oni byc nie mogli...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Stróna
stały klient
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SB była 3F ;( 1991
|
Wysłany:
Pią 17:22, 19 Sty 2007 |
|
ja terz sie ucze dla siebie bo wiem kim chce zostac stazy tylko mi muwia z nauczania nie wyzyjesz... a mi to kolo dupy lata bo i tak jak bym mial nie wyzyc z nauczania i mialbym zebrac i szukac jedzenia po smietnikach to wiem ze jak pujde do pracy to bede mugl robic to co bede lubial i to bedzie muj motor dzieki ktoremu bede zyl
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asgard
adept arcymistrza
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Udun
|
Wysłany:
Pią 18:00, 19 Sty 2007 |
|
Tylko że z nauką to jest tak że trzeba ją polubić bo jak się wkuwa wszystko to potem nic z tego nie ma.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
skiciak
padawan
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: do kąd?
|
Wysłany:
Pią 20:15, 19 Sty 2007 |
|
Tu powinnam wypowiedzieć się ja...
UGH
jedna 3 i już wojna wrr
ambicje ambicje
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lucek
stały klient
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: cygan forest :)
|
Wysłany:
Pią 22:32, 19 Sty 2007 |
|
a ze mnie sie wszyscy w domu nabijają bo mam 3 z biologii.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
klaudusia
Moderator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słoneczne:)
|
Wysłany:
Sob 20:58, 20 Sty 2007 |
|
no ale nabijanie a przerost ambicji przelanych na dziecko to roznica..
moi rodzice wiedza,ze nigdy nie bede uczyc sie dla nich albo zeby miec ladne swiadectwo...bo oceny nie zawsze sa wyznacznikiem wiedzy...wiec nie zmuszaja mnie do nauki i wiem ze nie beda,bo to by moglo miec odwrotne skutki...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|