Temat tabu...

no, rzeczywiście.....ale np, ludzie maltretowani (niektórzy) nie poproszą o pomoc, bo:
albo boją się reakjci innych
wstydzą się
albo są dumnie i uważają, że nikt im nie musi pomagać.

i uważam, że to też jest częściowo temat tabu....
tak samo jest również z agresją czy patologią w rodzinie...

no dokladnie, tylko czemu tak jest, przecierz to oczywiste ze nie nalezy sie z tego smiac tylko pomoc

bamboocha ale nie każdy uważa tak jak ty... te osoby się boją wstydzą...ostatnio czytałam książkę o dziewczynie słynnego hirurga która była przez niego molestowana... i niewielu chciało jej uwierzyć bo "to przecież sławny chirurg"... a czy ty byś uwierzyła przepraszam za porównanie że np. jakiś "porządny" nauczyciel az naszej szkoły molestuje swoje dzieic? trudno uwierzyć prawda i niektórzy nie wierzą a poza tym wstyd tych osób i strach przed zemsta i odrzuceniem jest tak wielki, że czasem nie potrafią iść po pomoc... i dlatego temat jest tabu

Niektórzy swoją niewiedzę, skrępowanie tym tematem kwitują śmiechem i złośliwymi żartami.

Tenar ma rację- ludzie nie wierzą. "Czemu ta dziewczyna/ chłopiec go wrabia?", "Jaki ma w tym cel"? Łatwiej uwierzyĆ dorosłemu niż dziecku czy nastolatkowi. Upokarzająco słyszeĆ: "nie przesadzasz czasem", kiedy się wie jak to bolało.

ja myśle że naj gorzej mają się osoby z małych wsi , gdzie wszyscy o swoim sąsiedzie wszystko wiedzą a nawet czasem więcej niz on. tam to dopiero ludziom molestowamym jest cięzko:(

tenar uwierzaylabym i probowalabym pomoc, ale widze ze inni by nie uwierzyli i chyba dlatego ci molestowani boja sie o tym rozmawiac

zgadzam się z bambochą zazwyczaj ludzie moestowani trzymają tą tajemnice w sobie jeśli nie umieją sobie z tym poradzić to popadają w depresja a potem popełniają samobójstwo

często to nie tacy ludzie nie umieją sobie radzić tylko dwulicowe społeczeństwo udaje że nie ma problemu, bo jak go "nie widać" to czemu go nie ignorować? (nie wiem czy się jasno wyraziłam:D)

a może tacy ludzie wstydzą się reakcji innych?Boją się wyśmiania, braku akceptacji ze strony rówieśników (i nietylko)......zgadzam się ze Szkrabem, że łatwiej jest uwierzyć dorosłemu niż dziecku, bo przecież"dziecko jest małe, może zmyślać", a dorosły jest przecież odpowiedzialny za swoje zachowanie, i niektórzy myślą, że "nigdy by swojego dziecka nie zranił...

dokładnie a przyszedł mi jeszcze jeden temat tabu do głowy a mianowicie aborcja... niby każdy o niej wie i w dzisiejszych czasach ciagle się o niej rozmawia ale przecież matka która zabiła własne dziecko napewno długo się zastanawia zanim komukolwiek i czy wogóle komuś powie o tym co zrobiła...

Lol, nie chce byc nudna tenar, ale zobacz pierwsza strone, drugi post Smile

sorry, nie zawsze czytam do końca Razz

P ale pierwszą stronę czytałam, widocznie mnie pamięć zawodzi Very Happy

chyba troszke temat sie zacioł;] a tu nadal nie ustalone co tak naprawde jest tematem tabu. wiec chyba wszyscy sie ze mna zgodzą ze w polsce i na swiecie jest dużo takich tematów które powolutku dojdą do tego ze przestaną nimi byc.
Rolling Eyes

A wiec rozmawiajmy!!!

No więc ja uważam, że dobrze się w polsce stało głośno o choćby pedofili Very Happy

Jest coraz głośniej. Te wszystkie akcje, dziennikarskie prowokacje, internetowe spotkania... Co jakis czas mamy info o ''swiezej" sprawie.