W dalekiej przyszłości...

dobra a wracajacdo tematu to nie weim czy widzieliscie reklame jakiejs wody gdzie miasto cale porasta w trawe mi np podoba sie takie miasto napewno duzo bardziej od szarego i brudnego a wam?? Smile

widziałam... ja żałuję że w naszym mieście nie ma takich miejsc jak zarośnięta łąka czy czyste jeziorko gdzie nie opanowała go jeszcze cywilizacja...można by wtedy uciec od tego huku aut itp...ja bym np chciała wyjechać do Afryki do lasów równikowych... a wy? Very Happy

Ja bym chciał wyjechac do Brazylii Very Happy

(Rio, karnawał te sprawy Wink

) a poważnie to dlatego, ponieważ Brazylia jest kolebką piłki nożnej, wspaniałe dziewicze (bez skojarzeń) miejsca, południowo-amerykańskie kobiety Very Happy

tyle....

nie myśl sobie że tylko "gorące" kobiety są w takich krajach fajne Very Happy

faceci też są całkiem całkiem, nawet bym powiedziała nieźli Razz

P

a ja bym pojechala do Grecji do rodziny:)

a czy wy byście chcieli żeby nasz kraj w przyszłości został zamieniony w dżungle, lub (nie wiem jakim sposobem) zmieniono by tu klimat i wogóle? bo mnie takie "sztuczne" klimaty nie przyciągały... lubię bardzo taką temparaturkę i roślinność i wogóle, ale jakoś tak sztucznie wytworzone? nie budzi we mnie sympatii...

taaa, zrobiliby sztuczną puszczę, sprowadzili zwierzęta, nasypaliby trichę piasku i nie trzeba nigdzie na wakacje wyjeżdżać...
...chociaż takie sztuczne rzeczy mnie nie pociągają, wole naturalne roślinki, które rosną sobie gdzie chcą itp..
ciekawe jakby takie sztuczne miasto wyglądało...

Sa rzeczy, ktorych sie nie zmini. Klimatu np. Nie zainstaluja przeciez gigantycznych baterii slonecznych. Rosliny i zwierzeta, jak pewnie wiecie z lekcji biologii (pozdrowienia dla pani F.) maja swoje wlasne nisze ekologiczne scisle dopadowane do warnkow i klimatu Smile

Klimat zalezny jest od kuli ziemskiej, z ktorej raczej kwadrata nie zrobia..

nigdy nic nie wiadomo Very Happy

nie, no oczywiście, że tego nie da się zrobić...ale gdyby tak zasadzić roślinki, stworzyć las i zbudować słup z wielkimi prysznicami, to byłyby bardzo fajne lasy równikowe... Very Happy

naprawdę nigdy nic nie wiadomo Very Happy

a jeśli pod wpływem efektu cieplarnianego podwyższy się temperatura całej kuli ziemskiej to kto wie, czy za miliardy lat Polska nie zamieni się w pustynie... a tak wogóle ja nie wiem czy wy też, ale ja mam czasem takiego uczucie,że już wszystko zostało wymyślone, że już nic nie wymyślimy (mam tu na myśli takie wynalazki jak na przykład koło miliony lat temu)... ale potem patrze na rzeczywistość i widzę jak wszystko "pędzi", to utwierdzam się w tyum, że człowiek na pewno coś jeszcze skombinuje Very Happy

...

ogladalam albo czytalam keidys ze bieguny moga sie zamienic

a wierzyue w koniec świata bo mnie się czasem wybaje ze te smieci efekt cieplarniany kataklizmy zanieczyszczenia pow. i wody zniszczą zycie na ziemi ale to za jakiś milion lat

A ja mysle, ze dojdzie do tego szybciej. Jest coraz gorzej. Swiat idzie do przodu. Konczy sie ropa naftowa. Ludzie zniszcza wszystko szybceij niz mysla.

odnosnie ropy to nie wiadoma czy wszystkie jej,,źródła'' są odjkryte alemoze faktycznie szybciej do tgo dojść. jak jakiś meteoryt walnie w ziemie wytraci ja z orbity blizel albo dale słońca całe zycia na naszej palnecie się spali albi zamrozi(ale natwrzyłam) Smile

wtedy trzeba bedzzie wszystko od poczatku zaczac zupelnie inaczewj, czlowiek zwierzeta i roslinki beda musialy wytzworzyc se jakies rzeczy zeby przezyc