Autor |
Wiadomość |
Yavanna
uczeń mistrza

Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 13:45, 26 Maj 2006 |
 |
[quote="Szkrab"]W skandynawii na przyklad, nie widzi sie bezpanskich psow/ kotow; nawet bezdomnych tam praktycznie nie ma.[quote]
A nie wydaje ci się, że w Skandynawii jest o wiele chłodniejszy klimat niż u nas i bezdomne zwierzęta po prostu by nie przeżyły?
Uważam tak jak wy wszyscy, że zwierzęta należy dobrze traktować, bo one też czują. Wkurzają mnie walki psów, czy byków (głupie tradycje...). Czytałam kiedyś taki artykuł na temat poniekąd związany z walkami psów w Warszawie: [link widoczny dla zalogowanych] Uważam, że to nie zwierzęta są złe, agresywne i złośliwie skaczą ludziom do szyi, ale to wina właścicieli - jeżeli nie potrafią (nie chcą?) wytresować psów, to potem mają niebezpieczne dzielnice...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Szkrab
padawan

Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Pią 14:48, 02 Cze 2006 |
 |
Monika, klimat chłodniejszy, jak chłodneijszy Wczoraj w Szwecji było 25, a u nas 13 :p
Jest kilka takich stron z drastycznymi zdjeciami zabijanych zwierzat, albo istot z wiwinsekcji.. to jest straszne...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Yavanna
uczeń mistrza

Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:23, 02 Cze 2006 |
 |
nie wiem jak ludzie mogą być tacy okrutni...
mówię tak ogólnie, że zima w Szwecji trwa TEORETYCZNIE dłużej (a tego co jest u nas też nie nazwałabym latem... dzisiejsza pogoda to tak na kwiecień by pasowała...)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mojra
uczeń mistrza

Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:32, 03 Cze 2006 |
 |
fajnie wam się zmienił temet ze zwierząt na pogode:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Szkrab
padawan

Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Sob 19:43, 03 Cze 2006 |
 |
Nie, nie! Rozmawiamy o zwierzętach, tylko przez przmat pogody- nie ma offtopa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
DoDi:D
adept arcymistrza

Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Nie 17:08, 04 Cze 2006 |
 |
zwierzeta trzeba pomagac bo to sa istoty czujace zyjacy tak jak my to ze nie potrafia mowic to nieznaczy ze sa gorsze od ludzi bo tak samo cierpia jak ktos im krzywde robi np. kot jakby przyszedl olbrzym wiekszy od nas 10x i by sie zaczal nad nami znecac robic doswiadczenia niektrym ludzia przydalby sie taki olbrzym.,..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
punisher
lewa ręka mafii

Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karpackie Estate and 8LO tzw Medyk
|
Wysłany:
Nie 21:50, 04 Cze 2006 |
 |
Dodi niestety nie wszyscy myślą jak ty, wielu niestety myśli tylko o zysku (kłusownicy np.) i ich nie interesują uczucia zwierząt tylko możliwy zarobek, ja takim ludziom zrobilbym najchetniej to samo co oni robią tym zwierzakom!.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
nemo
wyjadacz

Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z B-B
|
Wysłany:
Śro 19:36, 07 Cze 2006 |
 |
Gorzej dla zwierząt, bo nie umieją mówić, a jakby to powiedzieć...ludzie wykorzystują ich bezradność w niektórych sytuacjach...nie rozumiem takich ludzi...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
DoDi:D
adept arcymistrza

Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to się wzięło?
|
Wysłany:
Czw 14:24, 08 Cze 2006 |
 |
ja nie potrafilabym zrobic krzywdy jakiemus zwierzeciu bo to jest okrutne...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mojra
uczeń mistrza

Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 16:10, 08 Cze 2006 |
 |
ale są tacy ludzie(niestety) który to nie wzrósza zabijają zwierzęta w nie ludzki sposób chyba słyszeliście o tym jak przwozi się konie albo zabija świnie:(
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Szkrab
padawan

Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Pon 15:48, 12 Cze 2006 |
 |
Pewien kolega stwierdzil, ze chcialby zabic zwierze, zeby zobaczyc w jakim stanie jest jego sumienie... Na szczescie sie powstrzymal :p Ja dzisiaj wychodzac do ogrodka o malo co nie wdepnelam w jakies ptasie zwloki przytargane przez mojego kota -_-
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Klaud
dobry znajomy

Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mazańcowice.
|
Wysłany:
Pon 16:23, 12 Cze 2006 |
 |
Ja mam opory przed zabiciem pająka (chociaż nienawidzę, nie lubię, nie zaakceptuję ich nigdy), bo to przecież żywe stworzonko, a co dopiero przed zabiciem czegoś większego, psa na przykład.
Uważam się raczej za miłośniczkę zwierząt. Co prawda moja Zuzia (suczka... ) parę razy dostała ode mnie zdrowy ochrzan, lub klapsa, kiedy "fe!" i "nie wolno!" nie skutkowało, ale to inna sprawa. Nie wyobrażam sobie skatowania jakiegoś zwierzęcia... one przecież też czują. Tak samo, jakby ktoś nas zaczął bić i znęcać się nad nami :/
To przecież proste, więc dlaczego niektórym tak trudno to zrozumieć?
Po tym, jak kiedyś w internecie zobaczyłam zdjęcia skatowanych zwierząt, uwierzyłam, że one też mają swój własny raj. Bo to, co niektóre z nich muszą przeżywać na Ziemi... :/ Ludzie są czasem beznadziejni.
A tak na marginesie, skoro mówimy już o zwierzętach... za niedługo będę mieć małego (miesięcznego) kotka w domu. Kłopot w tym, że mam też czteroletnią suczkę - kundelka-który-miał-być-jamnikiem. Zuzia po zobaczeniu Astry (planowane imię dla kotki) nie rzuciła się na nią, ale zaczęła ją obwąchiwać i lizać... dopiero po położeniu Astry na podłogę chwyciła ją w pysk, ale nie zrobiła krzywdy. Po odebraniu kotki i wyniesieniu jej do sąsiadów, Zuzia zaczęła okropnie piszczeć. Nie wiem, czy to dobry znak? Odpowiedzi i porady "Jak wychować małego kotka, żeby żył w spokoju z nieco większym psem" mile widziane na prywatną wiadomość, aby nie zaśmiecać tego tematu Przepraszam za offtopic.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Szkrab
padawan

Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Pon 23:13, 12 Cze 2006 |
 |
Nie wiem co na ten temat napisac. Kiedys, jak bylam bardzo mala, rodzice mieli boksera. Lord, bo tak sie nazywal, przyprowadzil do domu malego kociaka, spal z nim w jednym "koszu", przynosil jedzenie. Nikomu nie pozwalal sie zblizyc :p Chyba odezwal sie w nim instynkt ojcowski.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
gierol
maniak postowy

Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: OLD BIELSKO SQUAD
|
Wysłany:
Wto 7:41, 13 Cze 2006 |
 |
Klaud. z tym pająkiem to naprawdę przesadziłaś........... to trzeba zbijać bez wachania!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Szkrab
padawan

Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni
|
Wysłany:
Wto 12:40, 13 Cze 2006 |
 |
Nie zgadzam się Gierol zdecydowanie! Mnisi buddyjscy (i nie tylko) zmiatają sobie "drogę", żeby nie zabiĆ żadnego żywego stworzenia. Życie to wartośĆ najważniejsza nie zależnie, czy należy do pająka czy człowieka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|