Śmieszne sytuacje w szkole ;)

Ja pasożyt??Obrażam się Lucek!A ja kiedyś przejeżdżałem koło cerkwi i słyszałem:"hospodyne,hospodyne,hospdyne pommyluuuuj"i powtarzałem to przez cały dzień xD(jakoś się tak przyczepia)XD Very Happy

Tak wogule to sie mufi dżondrmena a nie jondrmena. Na religii kiedyś powiedzieliśmy coś śmiesznego ale nie pamientam co. Embarassed

Co to jest ten dżondrmen????? Brzmi intrygująco. Smile

hahaha Feromon proszę cię xD sam go robisz i nie wiesz co to jest xD

Inscenizacja ta przedstawia człowieka z całości zbudowanego z małych inteligentnych jąder.

przed wf'em, w szatni siedziała sobie nasza klasa. W szatni jest gablota szklana. Wziąłem butelkę z wodą i zacząłem lać jednego kolegę, to on zaczął wiać, stanął koło gabloty, krzyknął: "nie lej już", (stał lewym ramieniem do gabloty, ale chyba nie zakapował, bo pomylił kierunki), odwrócił się w lewo i przywalił łbem w szkło aż go odbiło Razz

kolego prosił o anonimowość. Razz

dzisiaj na religii taki jeden gościu poszedł se na poprawe z chemii, w połowie lekcji wchodzi, cicho w klasie, i z niezwykłą radością mówi(supergłośno) "Mam dwa!!!!" <hahahahahahahahahahha> mało co nie spadłam z krzesła...

na angielskim pani tłumaczyła jakiś tekst.
Na zdanie "on pociągał ja w wodzie" wszyscy mieli taki polew jak mało.
A potem padło :"bo za dużo filmów erotycznych się na oglądaliście"
Laughing

angielski i pani czyta proponowane oceny Razz

doszla do jednego ucznia i mowi: "chyba ci wychodzi 3"
- a za co prosze pani?
- za wyglad

intencje byly inne ale polew nieziemski Very Happy

Nom to moja grupa na angliku w 2 klasie chyba(nie było mnie wtedy w sqll ale mi opowiedzieli) zamknęła się w sali nr 27 (bo ktoś zamek zepsół Razz

) i siedzieli przez 2 lub 3 godziny w tej sali..hahaha....ja nie wiem jak pani Dz. mogła wytrzymac z nimi tyle czasu, ale luz ;P

Sytuacja 1:
Kolega (anonimowy) zaczął grzebać w piórniku, na to pani z niemieckiego, żeby on go zostawił. Ja tzw. szeptem teatralnym dodałem "ADHD"
Babka na to: "A propos ADHD, moja znajoma widziała w sklepie taką panią, co jej dziecko ma ADHD, i ona mówi mi (znajoma naszej nauczycielki) że jej córka miała ADHD, ale tylko dwa dni, bo jak ją zerżnęła (pasem), to jej minęło od razu". Na to ja znów "szeptem": "C. (kolega jest anonimowy) ciebie też trzeba byłoby zerżnąć"
Klasa miała niemały polew ^^

Sytuacja 2:
Mieliśmy na polskim spr z teorii literatury, było zadanie, mieliśmy wypisać środki stylistyczne do podanych cytatów (np):
"Niobe, moja miła"
"Kamyk jest stworzeniem doskonałym".....

"WICHER ŚPIEWA" Klasa słysząc to, w śmiech ^^

xD na egzaminie bylo cos podobnego Razz

no, a w dziesiątce wisi taka tablica z przykładami zdań i jest taki jeden "wicher skarży sie i płacze"

hmm tego nie widzialem Very Happy

looool dobra koniec tego tematu Smile

dzis na historii mowiliśmy o kulturze narodowej w XIX wieku i było cos o tworcach literatury min. o Konopnickiej i "Rocie" ktoś zaczął spiewać hymn"jeszcze Polska nie zginęła..." na co pani "jeszcze nie, jeszcze nie" niezły bym poleww albo padło pytanie "co rysował Mtejko?"